Fakt, niektórzy potrafią inwestować wirtualne pieniądze, coś czego nie posiadają, ale my tak nie zrobimy. Zastanówmy się nad tym, co rzeczywiście mamy, aby móc to dobrze i mądrze zainwestować.
Nie jest sztuką zdobyć coś nowego, kupić sobie nową, jakąś rzecz i przez chwilę, jak małe dziecko, cieszyć się, że coś w życiu jednak mam. O wiele piękniejsze jest przemienianie w coś niezwykłego, tego wszystkiego, co już mamy.
Cieszę się ze swojego życia, przynajmniej z bardzo wielu rzeczy, może dlatego, że nie ma we mnie aż tak wielkiego pragnienia, by zdobyć coś nowego, by za wszelką cenę kupić coś i posiąść.
Zastanawiałem się, skąd pojawił się pomysł na ten temat. I wiem, że wiele czynników wpłynęło na to, że pragnę się go podjąć w tym czasie. Pierwszy powód, to pewnego rodzaju niezadowolenie z „mojego życia” – to znaczy, stan mojego zdrowia, moja kondycja, brak dobrego, ciekawego wykorzystania czasu itp. Drugi powód, to fajna sytuacja – rozmawiałem z facetem na temat samochodu. Mówiłem, że mój ma już sporo lat, że musiałbym coś z nim zrobić i zastanawiam się, czy nie byłoby rozsądnie, go zmienić. Odpowiedź mnie zaskoczyła, a jednocześnie wile wątpliwości rozwiała – brzmiała ona tak: „a co już ci się znudził?”
Pomyślałem automatycznie o życiu, o tym, co dzieje się w mojej codzienności, jak ja i pewnie wiele też innych osób, traktujemy pewne sprawy w naszym życiu – niekiedy z ogromnym znudzeniem, często nawet ze zniechęceniem, czy ze zdenerwowaniem. Czy nie jesteśmy zbyt znudzeni swoim życiem, zbyt przyzwyczajeni do niego, zbyt oswojeni i rutynowi?
Mogłoby się wydawać, że w takiej sytuacji trzeba koniecznie zainwestować w swoje życi. Masz rację! Tylko, czy o właściwych inwestycjach myślimy? Możemy podjąć się pozornego działania, które zmieni tylko coś zewnętrznie, ubarwi pozornie nasze życie, ale tak naprawdę niczego nie zmieni i nie odniesiemy zamierzonego rezultatu. Zanim, być może będzie potrzeba materialnie w coś zainwestować, popatrz na swoje życie i odkryj realnie to, co już masz, a co możesz wykorzystać w rozwoju swojego życia.
JESTEŚ WART WIĘCEJ NIŻ MYŚLISZ.
Zacznij na siebie patrzeć tak jak widzi cię Bóg.
Świadomość, czym dysponuję, może pomóc nam w osobistym rozwoju, osiągnięciu faktycznej dojrzałości, w podążaniu we właściwym kierunku. Pewnie, znacznie łatwiej będzie nam zainwestować w siebie, gdy zrozumiemy dlaczego chcemy to zrobić. warto, by było usiąść na chwilę i wypisać sobie kilka powodów, dlaczego warto inwestować w siebie. To zadanie będzie dla was proste. Trudniej będzie nam wymyślić to, w jaki sposób mamy zainwestować w siebie.jak sami widzicie, przed nami sporo przygotowań w tym temacie i działań, by odnieść jakiś zadawalający wynik.
By odkryć to, co masz spójrz na swoje życie z kilku perspektyw twojego ciała.
GŁOWA – pomyśl o wiedzy, którą posiadasz; o zdobytych doświadczeniach w swoim życiu, o przeżytych historiach, o planach i pragnieniach, które są w tobie. Zastanów się nad kreatywnością twojej wyobraźni, o determinacji, która siedzi w twojej głowie, która popycha cię do realizacji twoich zadań.
SERCE – pomyśl o bogactwie swoich uczuć, emocji, o relacjach z innymi osobami. Pomyśl o miłości, którą każdy ma w sobie, o przebaczeniu, które dojrzewa, o pomocy, której udzielasz innym osobom z dobroci swego serca.
DŁONIE – pomyśl o tym, co udało ci się zrobić, zrealizować. Pomyśl o swoich umiejętnościach, talentach, którymi urozmaicasz swoją codzienność. Pomyśl o swojej pracy, która służy innym, o mocy tworzenia pięknych i wielkich rzeczy.
NOGI – zastanów się nad tym, co odkryłeś w swoim życiu, dokąd zaprowadziło cię życie i nadal cię prowadzi. Pomyśl o tym, co zobaczyłeś, gdzie byłeś, w co mogłeś się angażować. Pomyśl o perspektywach, które są przed tobą, o celach, które sobie właśnie stawiasz.
DUSZA – popatrz na te momenty, w których byłeś szczególnie wrażliwy, na te spawy, które nie były i nie są ci obojętne. Pomyśl o duchowym zaangażowaniu w swoje życie, o przemianach, które się w tobie dokonały.
Wymienione myśli, to nie wszystkie możliwe kierunki, to nie wszystko, co rzeczywiście posiadasz. To już jednak pokazuje skalę tego wszystkiego, co posiadamy, jak bardzo jesteśmy bogaci. Warto pomyśleć – co tak naprawdę z tym wszystkim robię. pomyśl, co z tego, co posiadasz, jest w tobie najcenniejsze, w co faktycznie warto zainwestować, lub czym powinieneś się posłużyć, aby jeszcze bardziej zainwestować w siebie.
Nasze życie jest trochę jak układanie klocków. Jeśli w odpowiedni sposób je poukładamy, możemy zbudować coś pięknego, ale jeśli nie dopasujemy odpowiednio elementów, możemy doświadczyć niezadowolenia, a nawet rozgoryczenia.
Sama kwestia poukładania naszego życia, może mieć ogromny wpływ na naszą codzienność. Tym właśnie chciałbym zająć się w tym miesiącu – układaniem tak swojego życia, by odczuć osobistą satysfakcję.