Czy można poznać człowieka po jego działaniu? Stajemy niekiedy wobec nowych zadań i zobowiązań, których w naturalny sposób się trochę obawiamy. Czy to, że się obawiamy nowych wyzwań oznacza, że do czegoś się nie nadajemy?

Już niejednokrotnie wspominałem o temacie „nowych wyzwań”. Jednak ich ilość i charakter sprawiają, że każdego dnia pojawia się jakieś nowe doświadczenie, które skłania nas do tego, aby odnajdywać w sobie drzemiące pokłady chęci i odwagi, aby podjąć się nowego wyzwania.

Gdy myślę o „wyzwaniach” na pierwsze miejsc wysuwa się skojarzenie z drogą. Droga, sama w sobie jest wyzwaniem. Jej symbolika jeszcze bardziej stawia nas w jakimś konkretnym punkcie naszego życia, gdzie musi zapaść decyzja: chcę wyruszyć w podróż, czy raczej pozostanę w miejscu.

Droga ma swoje określone punkty: początek i cel, ale zawiera w sobie też to wszystko, co te punkty łączy. Rozpoczynając kolejny dzień, wyruszamy w drogę. To jaki jest jej charakter, zależy od zajęć, czasu, miejsc, osób które spotykamy itp. Jednak bardzo ważnym elementem jest też odwaga podejmowania się nowych wyzwań.

Najgorszy jest pierwszy raz… Najtrudniej zrobić pierwszy krok…

Wiele osób, zanim przejdzie do działania, odczuwa ogromne zawahanie. Zanim przejdziemy do działania odczuwamy niekiedy wewnętrzną walkę. Odczuwamy wewnętrznie obecność argumentów za i przeciw. Czasami ta walka jest na tyle silna i poważna, że człowiek przegrywa sam ze sobą. Niekiedy jest to przydatne, szczególnie wtedy, gdy człowiek może się zaangażować w jakąś banalną i nierozważną sprawę. Inaczej sprawa się ma, gdy stoimy przed ważnym zadaniem, w które powinniśmy się zaangażować, ale nie robimy tego, ponieważ brakuje nam odwagi.

Może to efekt tego, że zbyt wiele analizujemy, zastanawiamy się, bo boimy się jakiegokolwiek ryzyka. Potrzebujemy być może większego zaangażowania w działanie, a nie samego myślenia. Jeśli będziemy częściej podejmowali się różnych wyzwań, znajdziemy w sobie więcej odwagi do zaangażowania.

Wiara w siebie jest bardzo istotnym narzędziem w podejmowaniu się różnego rodzaju „wyzwań jak i też ogromną pomocą w realizacji różnych celów. Jeśli wierzymy w to, że jesteśmy wstanie coś zrealizować, znajdziemy w sobie te różne cechy i umiejętności, którymi będziemy się mogli posłużyć w podjęciu się kolejnego wyzwania.

Znając siebie, możemy też sami inicjować pewne wyzwania, które staną się częścią naszego normalnego, codziennego życia. Nie musimy przyjmować tylko zewnętrznych wyzwań, rodzących się w wyniku sytuacji, czy też innych osób. Powinniśmy też rozbudzać swoje ambicje poprzez wyznaczanie sobie różnego rodzaju zadań do realizacji. Nie bójmy się żyć.

Przebijajmy się przez różnego rodzaju opory, negatywne myśli, aby dotrzeć do momentu w naszym życiu, kiedy rzeczywiście, świadomie realizować będziemy własne życie.