duchowa siłownia
temat listopada 2021
Jak urządzić
swoją duchową siłownię?
– ks. dominik poczekaj –
4.11.2021
Określone partie mięśni ćwiczy się na odpowiednich do tego przeznaczonych urządzeniach. Nie wszystko da się wyćwiczyć na jednym z nich. W duchowej rzeczywistości również powinniśmy ćwiczyć odpowiednie partie naszej duszy, na odpowiednim urządzeniu. Zapraszam zatem do stworzenia własnej, duchowej siłowni.
„Na wyżyny wielkości prowadzi wyboista droga” ~ Seneka. Trochę świecki cytat, choć Pisma Świętego i Jezusa nigdy nie za dość. Człowiek podejmuje wiele działań, by zachować kondycję i sprawność, by rozwijać się, by zdobywać ciekawe cele. Ludzi stać na ogromne poświęcenie, jeśli im na czymś faktycznie bardzo zależy. Życie to bardzo wiele, przeróżnych sfer, które warto, abyśmy uporządkowali, aby wykorzystać ich właściwy potencjał.
Wiesz, na co cię stać; zdajesz sobie sprawę z tego, jakie masz faktycznie możliwości w swoim życiu?
Świadomość tego, nad czym powinieneś podjąć osobistą pracę, jest bardzo ważnym etapem, zasadniczym wstępem do podjęcia się urządzenia we właściwy sposób swojego życia.
Przyjrzyj się sobie, temu, jak funkcjonujesz, jakie towarzyszą ci myśli, na czym ci faktycznie zależy, czego ci brakuje… Może zająć to więcej czasu, ale nie rezygnuj zbyt szybko, bo odpowiednie zrealizowanie tego zadania sprawi, że będziesz mógł właściwie na nim oprzeć dalsze swoje działanie. Ulubione kwestie mogą być dla nas ograniczeniem, bo może wydawać nam się, że to w tym kierunku powinniśmy dalej się rozwijać, a tak naprawdę to inne kwestie powinny być głównym tematem naszego zainteresowania. Możemy z wygody pracować nad sprawami, które znamy, rozumiemy, zamiast stawiać sobie wymagania w nowych kwestiach. Trudno jest nam bez odpowiedniego rozpoznania wejść na nowo, w ważne obszary życia i podjąć się w nich, w realne działanie. Jezus za każdym razem zaprasza swoich słuchaczy do duchowej podróży, najpierw do odkrycia czegoś w swoim wnętrzu, a później do pójścia faktycznie w jakimś określonym kierunku. Zmiana wewnętrzna, która się dokona w człowieku, w naturalny sposób poprowadzi w określonym kierunku.
Chciałbym, byśmy poprzez „Duchową siłownię” wytworzyli w sobie ten wewnętrzny i zewnętrzny duchowy ruch, nabyli w nim praktycznej sprawności i podejmowali się tego ćwiczenia w systematyczny sposób. Pomyślałem o siłowni, bo w niej, mając do dyspozycji różne narzędzia, możemy ćwiczyć różne partie mięśni swojego ciała. W duchowej siłowni możemy podjąć się pracy nad różnymi partiami naszej duszy, naszego życia. Tutaj tkwi kolejne zadanie, które stoi przed każdy z nas — musimy odkryć, jakie faktycznie partie musimy duchowo ćwiczyć w naszym życiu. Pomyślałem o kilku propozycjach, aby wam nieco pomóc i niektóre z nich bardziej szczegółowo, omówię w kolejnych artykułach. (moje przykłady… relacje, cisza, sumienie, wrażliwość, miłosierdzie, rozeznawanie, mądrość itp.) Oczywiście, przykłady nie są żadną wyrocznią, dlatego tak ważne jet osobiste, bardzo indywidualne rozeznanie tego tematu.
Każdy z nas ma w sobie niezwykły potencjał, który często trzeba po prostu zrozumieć, rozbudzić, nadać mu jedynie właściwego kierunku. Życie jest jak układanka, trzeba zrozumieć, jakie elementy do siebie odpowiednio dopasować, by wszystko grało w należytym porządku. Duchowo, czasami nie mamy po prostu świadomości, czym dysponujemy i w jaki sposób możemy to wykorzystać. DUCHOWA SIŁOWNIA ma pomóc nam rozwinąć to, co już mamy, albo przynajmniej zwrócić uwagę na to, czego faktycznie potrzebujemy, jaka sfera życia wymaga naszego głębszego zaangażowania i konkretnego działania. Chrystus, podczas trzyletniej publicznej działalności, zabiera ludzi w różnych momentach do udziału w różnych doświadczeniach — niektórzy towarzyszą Mu cały czas, nabierając odpowiedniego ducha dzięki słowom i działaniu Jezusa. Trzy lata intensywnego duchowego działania, które dokonuje się w różnej scenerii, wobec różnych zagadnień. Chrystus wykorzystuje ludzką codzienność, aby ćwiczyć duchowo ludzi w budowaniu nowego sposobu życia. On zbiera ludzi, ukazuje ich wewnętrzne piękno albo prowadzi ich do jego odkrycia i zaprasza do życia w konkretny sposób.
DUCHOWA SIŁOWNIA — to może być moment w ciągu dnia, czas, który wygospodarujesz do tego, aby duchowo ćwiczyć określoną sferę swojego życia, konkretne postawy lub wartości, których potrzebujesz w swojej codzienności. Choćby minimalnie 15 minut. I znów przyda się zeszyt do prowadzenia zapisków, które pomogą ci zebrać owoce swojego działania, pomogą ci poobserwować twoje życie i sinusoidy twojej pracy. Tworzenie swojej własnej DUCHOWEJ SIŁOWNI, rozpocznij od dwóch rzeczy. Pierwsza — w miarę możliwość ustal czas działania siłowni (godzina i długość trwania). Druga rzecz — bardzo ważna, dla naszego psychicznego komfortu — to wyznacz swoje ulubione miejsce do przeprowadzania tych zadań.
Plan działania w „DUCHOWEJ SIŁOWNI”
1. konkretna godzina i miejsce
2. nad jaką sferą dzisiaj chcesz konkretnie popracować?
3. Pomódl się na początek, np. modlitwą Ojcze nasz.
4. Zachowaj chwilę ciszy, uspokój się, wycisz sprawy w swoim sercu, skup się na jakimś punkcie wokół siebie, niech ci będzie wygodnie
5. Temat zasadniczy — najpierw zbierz swoje myśli związane z jakąś sprawą. Zastanów się, które myśli dobrze ci leżą — z jakimi myślami jesteś oswojony, a jakie cię drażnią. Zadaj sobie dwa pytania – 1. Dlaczego te myśli są dla ciebie wygodne? 2. Dlaczego cię coś drażni w jakimś temacie?
Odpowiedz krótko na te pytania. Zastanów się, czy już w tym dostrzegasz jakąś zachętę do działania?
6. Wyznacz sobie jakieś małe zadanie w konkretnym temacie
7. ciesz się chwilą, którą właśnie masz
8. przejdź do działania
DUCHOWA SIŁOWNIA — to w gruncie rzeczy szukanie pretekstu do tego, aby przyjrzeć się jakiejś sprawie, zastanowić się nad nią i zdobyć swoje własne zdanie, w kontekście konkretnego tematu. Mając swój zeszyt, możesz notować w nim różne tematy, do których zainspiruje cię twoja codzienność — to, co usłyszysz, czy zobaczysz wokół siebie, czy w swoim wnętrzu. Czasami w rozmowie z kimś usłyszę jakąś rzecz, która nie daje mi spokoju i zamiast w czasie spotkania się nad nią zastanawiać, tworzę krótkie hasło, by zapamiętać i w chwili DUCHOWEJ SIŁOWNI, powrócić do tej sprawy i wówczas się nad nią zastanowić.
Jest to system działania, który przynosi wiele pożytku. Nie przymuszam, ale zachęcam do wypróbowania, chociażby tej kwestii przez jakiś czas w swoim życiu, a sami będziecie mogli stwierdzić, czy jest to wam potrzebne, czy też nie.
Miłego ćwiczenia…
do posłuchania:
>czas trwania – 6:40
ostatnio dodane
połącz myśli
POŁĄCZ MYŚLItemat: połącz myśli Myśli… rodzą się w nas w kontekście różnych wydarzeń i chwil. Jedne być może nieustannie zbywasz, inne może przesadnie podkreślasz. Jak wykorzystać ten szczególny dar, jakim jest refleksyjności – łączenie myśli? Szukajmy zatem sposobu,...
refleksyjność – rozwijaj ten dar.
połącz myśliRefleksyjność - rozwijaj ten dar. - ks. dominik poczekaj -1.12.2024Uważasz się za osobę refleksyjną? Czy gdy dzieją się jakieś sytuacje, podejmujesz konkretny tok myślenia, masz jakieś opinie? Warto stworzyć okazję do tego, by wykorzystać czas na...
34 Niedziela – Chrystusa Króla – B – Mt 25,31-46
J 18, 33b-37
Bardzo wartościowy materiał dla tych, którzy chcą odkryć swoje wewnętrzne piękno i przejawiać miłość na zewnątrz.
Tak na serio buduję swoją duchową siłownię od 2009 r i o dziwo wg schematu tutaj zaproponowanego
Jestem w drodze , dużo pracy i odkryć, wiele zmian pozytywnych w różnych sferach życia. Opłaca się budować takie siłownie.