Czy sprawy, które toczą się wokół mnie, wywołują we mnie osobisty sposób myślenia, działania, czy raczej dostosowuję się do panującej mody?

Kiedy wychodzimy do ludzi, poznajemy nowe osoby, często poznajemy też kontekst życia tych osób, ich środowisko: zmartwienia, radości, cele itd. Wszystko, co otacza człowieka jest jego środowiskiem, które wpływa na człowieka, ale które samo w sobie jest też, w jakiejś części wytworem działania człowieka. Tylko wtedy, gdy poznajemy własne środowisko, rzeczywistość w której wzrastamy, możemy przyjąć jakąś konkretną postawę – sposób działania, myślenia. W przeciwnym razie, możemy czuć się nieswojo nawet w ramach własnej codzienności, możemy odczuwać mocniej, te wszystkie negatywne nastawienia.

Problemem często nie są sami ludzi, ich zachowania, ale to środowisko, w którym taka osoba wzrasta. Dziś jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek, środowisko ma ogromny wpływ na nas, sterując niekiedy naszym życiem do tego stopnia, aż możemy niekiedy odczuć zniewolenie zewnętrznymi warunkami.

W każdym wieku naszego życia, w zupełnie inny sposób postrzegamy środowisko, które nas otacza. Inaczej patrzy dziecko, jeszcze inaczej młody człowiek, a w zupełnie inny sposób patrzy osoba dorosła. To, co stanowi o różnicy patrzenia na świat, znajduje się w człowieku, jak i też w tempie zmieniających się spraw wokół niego.

Przywykliśmy już do tego, że na każdym etapie życia, każdemu człowiekowi przypisane są jakby odpowiednie prawa – przywileje i zadania. To przyzwyczajenie jest tak silne, że gdy dostrzegamy jakieś nietypowe  dla konkretnego wieku zachowanie, od razu bardzo krytycznie je oceniamy. Dorosły zachowujący się jak dziecko, raczej nie wywołuje w nas powodów do zrozumienia. Zastanawiające jest też takie zachowanie dziecka, jakby było dorosłe, bo wówczas wydaje nam się to mało naturalne. Nawet takie samo działanie w jednym przypadku może być akceptowane, a w innym przypadku niewybaczalne.

Jak widzicie, niekiedy człowiek może mieć trudność przyjęcia właściwej postawy względem swojego wieku, a nawet miejsca, czy konkretnego wydarzenia. Skąd mamy wiedzieć, czy zachowania przypisywane osobom w konkretnym wieku nie są tylko umową, do której po cichu każdy w jakiś sposób zostaje zobowiązany. Czy człowiek może bardziej zrozumieć siebie, swoją postawę, czy powinien bardziej poznać i zrozumieć otaczający go świat i zająć lub tylko przyjąć najwłaściwszą postawę.

Zrozumienie świata, który mnie otacza, prowadzi do odkrycia własnego podejścia do spraw, zajęcia własnego – bardzo osobistego stanowiska. Dziś istnieje bardzo wiele spraw, które dotyczą naszych osobistych i zawodowych rzeczy, których realizacja musi być bardzo indywidualna. Nie powinniśmy tylko powielać czyjegoś zachowania, ale wykorzystać nasz potencjał do osobistego rozeznania obecnie panującej atmosfery w naszym środowisku.