W każdej chwili naszego życia, istnieją różne wersje sytuacji, w które możemy się zaangażować. Mamy prawo, mamy możliwość dokonania takiego wyboru, jaki tylko chcemy. Więc masz przed sobą kilka wersji. Którą wybierzesz?
Pewnie masz przykłady sytuacji, w których wszystko poszło za daleko. Twoje zachowanie, słowa, myśli, działanie, osiągnęły stan wrzenia i albo zniszczyliście jakąś sytuację, albo było już blisko. Teraz patrząc z jakiegoś dystansu, widzisz że można było to rozwiązać inaczej, że pojawiły się nawet wówczas alternatywne rozwiązania, ale jednak ich nie wybraliście. Co stało się, że wasz wybór, mimo tego, że był zły, stał się waszą drogą postępowania? Jesteś w stanie wskazać konkretne powody rozwoju konkretnej sytuacji?
Skoro w każdej chwili istnieją różne wersje, z których można ewentualnie skorzystać, by dalej realizować jakąś sytuację, to czy nie jest tak, że co chwilę możemy spotkać różne czynniki, które mogą wpłynąć na wersję mojej osoby? Pod wpływem różnych rzeczy, możemy uświadomić sobie swoje możliwości, ale i też swoje ograniczenia. Możemy też przeżyć sytuacje, które pomogą nam zmienić dotychczasowe rozwiązania, sposób myślenia, towarzyszące nam reakcje. Czy potrzebujesz wstrząsu, czy jesteś na tyle wrażliwy, by odczytać też inne, pośrednie sytuacje, jako możliwości dla siebie.
Życie przynosi nam wiele możliwości. Każda sytuacja ma wiele możliwych wersji do zrealizowania. Oprócz tego, że istnieje wiele możliwości rozwoju jednej sytuacji, to istnieje też wiele możliwości podjęcia osobistej decyzji. Czy ta wersja życia, którą aktualnie realizujesz, jest tą wersją którą na pewno chcesz realizować? Czy może w twoim sercu, w wyobraźni, masz obraz życia, codzienności, który jest „ideałem”, który chciałbyś wcielić w życie?
Obserwując swoją codzienność, widzę te sprawy, z których jestem zadowolony, jak i też te, z których nie jestem. I wciąż budzi się we mnie pragnienie uczynienia czegoś nowego, wprowadzenia jakiś zmian w swoim życiu, osiągnięcia czegoś niezwykłego. Podsumowując dzień, wciąż pojawia się we mnie głos – „jutro postaram się by było lepiej; na pewno coś uda mi się zmienić – z czegoś zrezygnować, zyskać coś nowego”. Małe zadania, które sobie codziennie stawiam, udaje mi się często zrealizować i zyskać ludzką satysfakcję, że się udało. To mnie przekonuje, do stawiania sobie nowych zadań i do wyznaczania nowych kierunków. Przekonuj do wiary w to, że mi się uda, że odkryję właściwą wersję samego siebie, ale i też właściwą wersję swojej codzienności.
Widzę, że jak na przestrzeni wielu lat, mojego życia, miałem możliwość odkrycia ważnych punktów dla mnie, dla mojej codzienności. Wśród wielu tematów, które pojawiły się w moim życiu, tylko nieliczne stały się rzeczywiście ważne i budujące moją codzienność. Zawsze mam wybór… dlatego wiem, z jak wielu rzeczy zrezygnowałem, oddałem je, a jakie z nich wybrałem i stały się ważną częścią mojej obecnej codzienności. Nie upieram się, że obecne punkty to ostateczne punkty mojego życia, bo wiem jak wiele razy Bóg, życie, mnie zaskoczyło i jak wiele zyskałem w moim życiu, prawie „spontanicznie”. To ważny proces w naszym życiu – nieustanne rozpoznawanie swojej codzienności, po to, by dokonać właściwego wyboru tego, co jest planem dla nas. Pewnie i w twoim życiu, przesiewasz różne pomysły i wybierasz te najważniejsze. Ile z nich to dar, nie wiadomo skąd, a na pewno nie twój własne pomysł, ani twoje osiągnięcie, twoja inteligencja?
Stając się bardziej dorosłym, odkrywasz niezwykłość swojego życia, wyjątkowość swojej codzienności. Chwyciłeś w dłoń niezwykły dar – plan wobec twojej codzienności – przeżyj go we właściwy sposób. Zawsze masz wybór!