mentalność wdzięczności
Zainwestuj swoją wdzięczność
– ks. dominik poczekaj –
13.07.2024
Wydaje mi się, że inwestycja wdzięczności nie może rodzić żadnych strat. To działanie pomoże ci we właściwy sposób posłużyć się twoim potencjałem i rozwinąć nową perspektywę.
Czy ocenianie wniosło coś w twoje życie? Zauważasz wyraźnie dobro obecne w twoim życiu? Masz niekiedy takie chęci, by w coś w swoim życiu zainwestować, coś rozwijać?
Wydawałoby się, że skoro jest wokół nas tyle możliwości, to warto by było wybrać którąś z nich i mocno się w nią zaangażować. Chwilowy przebłysk takich chęci zamienia się w szybko unoszącą się mgłę i pozostanie tylko szczytne marzenie, którego nie zrealizowaliśmy. Jak bardziej się w coś angażować, jak bardziej wykorzystywać te obecne okazje w naszym życiu, byśmy sami byli przekonani co do tego, że faktycznie inwestujemy w nasze życie?
Widzieć – oceniać – inwestować… Te postawy krążą wokół tematu mentalności wdzięczności i faktycznie każda z nich prowokuje do konkretnego działania. Samo wyrażanie w jakiś sposób wdzięczności, chociażby np. słowem dziękuję, to również bardzo ważna kwestia. Trzeba jednak uważać, by nie było to spłyceniem naszej reakcji, stłumieniem tego, co wewnątrz faktycznie przeżywamy. Może to stać się pójściem na skróty, zachowawczym minimalizmem, ale warto podjąć wysiłek, by tę postawę rozwijać i szukać mocniejszych form wyrazu naszej wdzięczności. Wydaje mi się, że odnoszone korzyści powinniśmy w szczególny sposób zacząć inwestować w nasze życie. Dobro, za które jesteśmy wdzięczni, powinno stać się materiałem budującym w naszym życiu. Dobro, które nas spotyka to korzyści, które zyskujemy. Może to pojęcie kojarzy nam się bardziej z materialnym nastawieniem, nieco ekonomicznym, ale prawdą jest to, że każde dobro, którego doświadczymy, owocuje w naszym życiu, a więc zyskujemy konkretne korzyści. Obawiam się tego, że jeśli nie dostrzeżemy wymiernie dobra, którego doświadczamy, nie odkryjemy faktycznie jego znaczenia dla nas, a co za tym idzie, trudno nam będzie też to dobro rozwijać i przekładać na kolejne sytuacje – inwestować.
Skoro dobro nas spotyka, to warto byśmy dostrzegli i ocenili we właściwy sposób jego wartość. Oczywiście trudno nam będzie ustalić materialną wartość, bo w zależności od otaczających nas czynników, to samo dobro w różnych okolicznościach, może mieć też inną zupełnie wartość. Zatem dobro ma subiektywną wartość, ale niezależnie od tego, jak je ocenimy, to i tak ma jakąś wartość. Tylko wtedy, gdy odpowiednio odkryjemy wartość tego, co przeżywamy, co nas spotyka, co zyskujemy, możemy, wręcz powinniśmy, jak najlepiej to wykorzystać, angażując to dopiero w kolejne sytuacje.
Dobro, które zyskujemy przy różnych okazjach, może wywoływać w nas różne reakcje – zachowania. Pewnie nade wszystko zyskujemy radość i satysfakcję. Owocem wdzięczności jest docenienie przez nas różnych osób i sytuacji. Pojawia się pewnie też niejednokrotnie satysfakcja i przekonanie co do słuszności naszych decyzji i działań. Wdzięczność wyzwala w nas też większe chęci, by angażować się w nowe sytuacje w naszym życiu. Tak wiele tworzy się dobra dzięki wdzięczności, że z większą siłą możemy sobie uzmysłowić, jak ogromny potencjał jest w nas obecny, jak wieloma rzeczami dysponujemy, które powinniśmy uruchamiać w swoim życiu. Dobro, którego istnienie sobie uświadamiamy, może nas prowokować do zatrzymania się na nim, do chronienia go w sobie i nieużywania go. Może nam się wydawać, że skoro coś zyskaliśmy, skoro coś z ogromnym trudem udało nam się wypracować, to mamy prawo do tego, aby się tym chwilę pocieszyć. Chwilę na pewno, ale nie powinniśmy dopuścić do sytuacji, że się na tym zatrzymamy, że wypełni nas satysfakcja i spoczniemy na laurach.
Pomyślmy o dobru, które posiadamy, że ma swój „czas ważności” – że jest czas radości, ale powinien on prowadzić nas do naturalnej postawy – angażowania, inwestowania tego dobra w swoje życie, w kolejne sytuacje. Jaki jest „czas ważności” w twoim przypadku? Jak długo powinieneś się cieszyć, zanim przejdziesz do kolejnego działania? Powinniśmy mieć w sobie wolność, która będzie nas prowokowała do właściwego przeżywania dobrych sytuacji, ale która będzie nas też angażowała w inwestowanie tego dobra w rozwój swojego życia.
Zwracajmy uwagę na to, co zyskujemy, co rozwijamy w sobie dzięki dobru, które Odkrywamy dzięki wdzięczności. Oby zyskane dobrą nie stało się „zakopanym skarbem”.
Wdzięczność uświadamia mi, że jest wiele czynników, które wpływają na konkretne sytuacje. Wiele z nich nie zależy od nas – od naszego zaangażowania i działania. Jest wiele czynników, które wynikają z tego, jak my inwestujemy w konkretne sytuacje – zależą nie tylko od naszych umiejętności, ale od tego, jaki kierunek działania wybierzemy, jakich dziedzin będziemy się uczyli i jakie rozwijali.
Tkwiący potencjał w każdej sytuacji, muszę być wykorzystywany w trzech kierunkach.
Wdzięczność uświadomi nam, jak bardzo dobro, które otrzymujemy, wypływa na naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Każdy z tych kierunków jest dla nas ważny i wymaga naszego zainteresowania i działania. Wdrażając zdobyte dobro, w którykolwiek z kierunków naszego życia, tak naprawdę w niego inwestujemy. Nasza inwestycja będzie miała różną wartość i znaczenie, a wybór kierunku wynikać będzie na pewno z osobistych potrzeb. Znów przyda się nam odpowiednie rozeznanie, w którą rzeczywistość powinniśmy zainwestować najpierw i najbardziej.
Nasze życie, bardzo często się zmienia, ale również, jak nie przede wszystkim, zmiany zachodzą w nas samych. Nasza codzienność jest dynamiczna, a więc w naszym wnętrzu również zachodzą dynamiczne reakcje, bardzo zróżnicowane i często dotyczące bardzo różnych tematów. Uczyliśmy się, by scalać nasze życie wdzięcznością, patrzyliśmy i ocenialiśmy z wdzięcznością nasze życie, a teraz potrzebujemy jakby zwieńczenia tego procesu, który może też stać się początkiem tej właśnie drogi tworzącej w nas mentalność wdzięczności.
Budując nieustannie nasze życie, potrzebujemy elementów, dzięki którym stworzymy naszą codzienność. Wdzięczność może pomóc nam stworzyć wyjątkowe sytuacje, ale również ubogacać te poprzednie zadania i obowiązki. To wszystko, co uda nam się zyskać dzięki różnym sytuacjom, powinniśmy bardzo mocno angażować – inwestować w kolejne tworzone przez nas wydarzenia. Dobro musi być uruchamiane, gdyż tylko wtedy stanie się budulcem nowych doświadczeń. W przeciwnym razie zdobyte przez nas dobro będzie tylko wspomnieniem i na takich zasadach pozostanie z nami w naszej codzienności. Inwestowanie wdzięczności, to żadne ryzyko, nie musimy obawiać się, że coś utracimy. To nie jest jak inwestowanie pieniędzy, gdzie zawsze istnieje ryzyko. Dobro wdrożone w konkretne sytuacje może zmienić się w kolejną nową rzecz albo pozostanie z nami w postaci funkcjonującego dobra w sytuacjach, w których je zyskujemy. Zawsze zyskujemy – jakkolwiek sytuacje się rozwiną.
Nasze życie wymaga rozwoju, dlatego tak bardzo potrzebne jest z naszej strony inwestowanie. Co zainwestujesz, jak, ile… – to zależy od twoich wyborów i decyzji. Dobro powinno funkcjonować, a nie spoczywać jak jakieś trofeum na półce do tego przeznaczonej.
Spróbuj przemyśleć: jakie dobro chcesz zainwestować i w jaką sprawę?
Świadome inwestowanie jeszcze bardziej rozbudzi w tobie mentalność wdzięczności.
Spoglądaj na różne sytuacje w swoim życiu jak na okazje dokonania najlepszej swojej inwestycji. Niech wdzięczność zachęci cię do faktycznego angażowania się w sprawy, które posłużą jako twoja inwestycja. Spróbuj po lekturze tej refleksji, zaplanować konkretnie jakąś duchową lub fizyczną inwestycję.
ostatnio dodane
połącz myśli
POŁĄCZ MYŚLItemat: połącz myśli Myśli… rodzą się w nas w kontekście różnych wydarzeń i chwil. Jedne być może nieustannie zbywasz, inne może przesadnie podkreślasz. Jak wykorzystać ten szczególny dar, jakim jest refleksyjności – łączenie myśli? Szukajmy zatem sposobu,...
refleksyjność – rozwijaj ten dar.
połącz myśliRefleksyjność - rozwijaj ten dar. - ks. dominik poczekaj -1.12.2024Uważasz się za osobę refleksyjną? Czy gdy dzieją się jakieś sytuacje, podejmujesz konkretny tok myślenia, masz jakieś opinie? Warto stworzyć okazję do tego, by wykorzystać czas na...
34 Niedziela – Chrystusa Króla – B – Mt 25,31-46
J 18, 33b-37