Życie podzielone jest nie tylko na minuty przeżywane przez nas każdego dnia, lecz również na różne sytuacje, doświadczenia, przeżycia, problemy i radości, chwile, w których zdobywamy wiedzę, porażki i sukcesy. Czy są wycinki, które ciebie szczególnie pobudzają do twórczego życia?
Myślę, że w wielu domach, znaleźć można zeszyt lub książkę, przeznaczone do przechowywania starych, rodzinnych przepisów. Wycinki z gazet, odręczne zapisane na skrawkach papieru przepisy, wydrukowane i wklejone do zeszytu. Może już mało kto używa czegoś takiego, z racji ogromnego postępu i internetowego bogactwa, ale myślę, że i tak, mimo wszystko, takie zbiory są przechowywane w naszych domach. Ten przedmiot w naturalny sposób pojawiający się, w jakimś w naszym życiu, może być dla nas twórczy i przyczynić się do rozwinięcia podobnego pomysłu w odniesieniu do innych spraw naszego życia.
Po co nam takie zeszyty? Wiele razy, te zeszyt to rodzinny przedmiot przekazywany z pokolenia na pokolenie, uzupełniany kolejnymi wycinkami i nowymi kulinarnymi odkryciami. Nie jeden raz sprawdza się rodzinny przepis, sprawdzony już przez wymagających degustatorów, bo nie ma to, jak „Babciny przepis na…” Sprawdzone propozycje i dodatki, często decydują o wygranej jakiegoś przepisu. Zeszyty z czasem rosną w grube książki, czekając na odkrycie przez nowe pokolenie. Czy te wycinki przeżyją próbę czasu? To pytanie o to, czy nowe pokolenie doceni w jakiś sposób tę mądrość. Pomyśl, w jaki sposób ty dotychczas z tego korzystałeś.
Wycinki z życia, muszą być jeszcze bardziej pragmatyczne. Zachęcam cię, już kolejny raz, do założenia zeszytu, na jakimkolwiek etapie życia jesteś. Mimo już upływu lat i tak zawsze taki zeszyt może być przydatny. Często znajdujemy mądre myśli, ciekawe artykuły — różne życiowe wycinki, które powinniśmy poddać krytycznej ocenie — czy warto to w jakikolwiek sposób przechowywać dalej. Nie wystarczy, że nam się coś podoba, ale muszą to być „wycinki”, które faktycznie będą służyły naszemu życiu, rozwijały i przyczynią się do faktycznego budowania naszego życia. Już jakiś czas robię tak, że przeczytane gazety rozcinam i gromadzę w jednym miejscu te rzeczy, które uważamy, że ą warte zachowania. Przyjąłem też zasadę, że kolejny wycinek rozważam, wypisuje wnioski i wskazówki w określony dzień tygodnia. Dzięki temu staram się naprawdę zbierać najbardziej konieczne wycinki, a nie wszystko, co tylko mi się podoba, krytycznie oceniać przyjmowaną wiedzę i faktycznie uczynić ją bardzo pragmatyczną.
Na pewno, na początku, może nam towarzyszyć chęć zapełnienia zeszytu jak najszybciej, wszystkimi zebranymi wycinkami, aby zeszyt wyglądał faktycznie łanie i tak jakbyśmy używali go od dawna. To nie wstyd, że początkowo nasz zeszyt będzie dość skromny i przez to pusty. Nie jest sztuką zapełnić go bardzo szybko, ale wypełnić go takimi treściami, które faktycznie będą dla nas użyteczne i do których będziemy rzeczywiści sięgali. Ważnym etapem jest nasza osobista praca z „wycinkami” – jej cykliczność i sposób. Warto, abyśmy indywidualnie wypracowali swój sposób działania w tej kwestii, bo wówczas sami możemy być bardziej otwarci na ten pomysł i bardziej konkretnie podejdziemy do realizacji tego zadania.
„Wycinki” zbierają się w grupy tematyczne, stąd czasem będziemy mogli uzupełnić nasz zeszyt i konkretne tematy naszych rozważań, o nowe, inspirujące wiadomości, które pomogą nam jeszcze głębiej zrozumieć i pogłębić jakąś kwestię. Dodawanie informacji stworzy okazję pogłębienia naszej świadomości, podjęcia się nieustannej przygody. Nasz zeszyt z wycinkami stanie się z czasem swoistego rodzaju skrawkiem mapy naszego intelektualnego świata i zdobytych przy tej okazji różnych doświadczeń. Nasza mapa wraz z nami będzie rosła, nabierała kształtu, otrzyma wiele detali i kolorów. Z czasem będzie symbolem właściwej części naszego życia. Zeszyt z „wycinkami” nie ma być tylko miejscem przechowywania zdobytej ciekawej wiedzy, lecz bardziej twórczym miejscem budowania jakiegoś tematu w swoim życiu. To, co przechowasz w tym zeszycie, ma cię inspirować do budowania czegoś bardzo konkretnego w swojej codzienności.
Nie wrzucaj do swojego zeszytu czegoś, czego nie będziesz miał ochoty wprowadzić do swojego życia, czym nie będziesz żył. Ten zeszyt ni ma być też miejscem przechowywania niewygodnych rzeczy — treści mają cię inspirować, mają pomóc ci być twórczym. Chce mocno podkreślić, że zeszyt z „wycinkami” ma być żywy — to znaczy, ma dawać życie różnym myślom i działaniom.
Zastanówmy się nad korzyściami prowadzenia własnego zeszytu z „wycinkami”. Wszelkie nasze działanie pozostawia jakiś ślad, a zeszyt może być takim właśnie śladem naszej pracy nad różnymi kwestiami i dowodem naszej systematycznej działalności. Możemy w tym przedmiocie odnaleźć miejsce twórczych początków. Możemy zawsze ocenić i zaktualizować jakąś kwestię w naszym życiu. Zbiór wycinków będzie rósł, a nasza ciekawość wciąż będzie rozbudzana i prowadzić nas będzie ścieżkami różnych doświadczeń. Zeszyt z „wycinkami” to tylko punkt odniesienia, a nie rozwiązanie dla wszystkich spraw naszego życia. Możesz stać się twórczym poszukiwaczem „najlepszych wycinków” – tych najważniejszych dla nas, najbardziej inspirujących, najcenniejszych dla życia każdego z nas. Może odnajdziesz taki wycinek, który będzie przewodnikiem dla twojego życia.
Zadając pytanie: „Co jest w twoim życiu twórcze?” osoby odpowiedziały mi, że tworzenie przetworów na prezenty i zabawa detalami przyozdabiania… Słowa wycinane z gazet i składane w kolaże… Nowe doświadczenia… chwile, które staram się zapisać w wiersze… To właśnie stało się inspiracją twórczą do napisanie powyższego artykułu, który ufam, że z ciekawością przeczytałeś.