Wytrwać w nowym.

40. Kwadrans z Pismem Świętym.

Nawrócenie sprawia że odradza się w nas utracone przez grzech, dobro. Odzyskane dobro, trzeba chronić, umacniać i uzdrawiać. Dobro, rodzi dobro – jeśli w ten sposób zaczniemy myśleć, zrozumiemy, że właściwe i konkretne czynienie dobra, może jeszcze bardziej ożywiać w nas to dobro, które posiadamy – które jest w nas.

Potrzebujemy :duchowego treningu”, który nauczy nas czerpać dobro, z właściwego Źródła, oraz przekazywać je innym, aby ono nieustannie krążyło. Musimy być jak drzewo, które w poszukiwaniu wody, potrzebnej do życia, zapuszcza coraz głębiej swoje korzenie. Gdy odnajdzie, wówczas dopiero zaczyna wzrastać w wzwyż. Gdy nie odnajdzie bieżącego źródła, karłowacieje, aż w pewnym momencie usycha i umiera. Podobnie człowiek, gdy będzie posiadał głębokie korzenie, sięgające źródła, wówczas będzie mógł dopiero wzrastać. Karmienie daje siłę do wzrostu. Ale czym nakarmić swoją duszę? Musimy utrzymywać stały kontakt z źródłem, aby nie uschnąć. Gdy kierujemy się wiarą, wówczas wiemy, że naszym Źródłem jest Bóg. Daje On nam dwa źródła pokarmu: Słowo i Sakramenty (szczególnie Eucharystię).

Słowo Boże, czytane codziennie, może przynieść nam duchowe umocnienie. Zapuszczając swoje korzenie w Słowie, każdy z nas poczuje szczególnie rozwijającą się więź z Bogiem. Dzięki temu, głębokie korzenie, przyniosą to, co da nam siły do utrzymywania stanu nawrócenia; siłę do rozwijania dobra; siłę do utrzymywania w sobie „nowego życia”. Słowo może nas pokrzepić, może inspirować, kierować nami. Możemy mieć pewność, że to Źródło nigdy nie wyschnie, stąd nasze życie będzie nieustannie rozkwitać. Dzięki tej duchowej sile, przekazywanej nam przez Słowo, będziemy potrafili bardziej rozpoznawać drogowskazy Boga, który pokieruje nami i umożliwi rodzenie niesamowitych owoców. Nawet taka prosta rzecz jak drzewo może zachwycać swą wielkością, rozłożystymi konarami, kształtem i owocami. Jeśli tak dzieje się z drzewem, które ma korzenie sięgające wody, to co dopiero może dziać się z człowiekiem, który zapuści swoje korzenie w Bogu, w Słowie. Codzienna lektura – rozważanie Pisma Świętego, może stać się dla nas „energetycznym ładunkiem”, który pobudzi naszą duszę, serce, myśli, wiarę. Nawrócenie, by mogło w nas przetrwać i przynosić zamierzony pożytek, potrzebuje zakorzenienia we właściwym Źródle.