Trudności w nawróceniu

28. Prowokacje.

Prowokacji różnego rodzaju w naszym życiu jest bardzo wiele Docierają do człowieka, różne impulsy, które w konkretny sposób na niego oddziaływają. Sytuacje, osoby, rzeczy – impulsy, które mogą dotrzeć do człowieka i wywołać różne efekty. Nikt w zasadzie, nie może przewidzieć jaki impuls, co w człowieku wywoła. Stąd, że każdy z nas jest inny, w różny sposób przeżywa i odczuwa różne wydarzenia, nie można stwierdzić, że każda sprawa wywoła ten sam efekt. Jedni mogą być całkowicie odporni na różne impulsy, inni znowu, mogą potrzebować niewiele do tego, by być sprowokowanym.

Trudno jest człowiekowi się nawrócić, ponieważ zbyt wiele impulsów na niego działa, a on jest zbyt czuły, dlatego narażony jest na działanie zła. Człowiek może przeżywać frustracje spowodowane różnymi prowokacjami. Jeśli człowiek czuje się notorycznie bombardowany różnymi „złymi impulsami”, wówczas może się załamać i ulec pokusie, że jest mu wszystko obojętne. Przegrywa, ponieważ się poddał i jest zrezygnowany.

Nie sposób uniknąć prowokacji, wykluczyć je z otaczającego nas świata. Człowiek może zadbać przede wszystkim o to, by wewnętrznie rozwiązywać swoje problemy, tendencje, aby tym prowokacjom, gdy się pojawią, nie ulec. Musimy zadbać o wewnętrzną odporność, o to, by zawczasu być przygotowanym na różnego rodzaju sytuacje – zagrożenia. Człowiek często posługuje się wyobraźnią i potrafi niekiedy zbytnio dręczyć się myślami o niepowodzeniu, o porażce, o strachu itp. Niestety raczej rzadziej wyobrażamy sobie pozytywny przebieg różnych spraw, nasze nadzieje. Może właśnie tutaj też tkwi nasza trudność. Ulegamy różnym prowokacjom, ponieważ zbyt słabo pozytywnie jesteśmy nastawieni; zbyt ulegli jesteśmy pesymizmowi. Może dlatego też jest nam trudno się nawrócić, ponieważ zbyt słabi jesteśmy i niekiedy nie potrafimy, bądź nie chcemy postawić sobie konkretnych zasad według których będziemy postępować. Ulegamy prowokacjom, gdyż naszym życiem sterują bardziej uczucia, emocje i pragnienia, niż mądrość, rozsądek, wiara, czy wartości. Prowokacje są dla nas zbyt błyskotliwe – widoczne i atrakcyjne, stąd rozpoczyna się w nas toczyć kolejna bitwa, w której niekiedy silniejsze jest pozorne światło prowokacji.