wewnętrzny magnes

Człowiek, który spróbuje świadomie wprowadzać i realizować PMMD w swoją codzienność, bardzo szybko dostrzeże „małe zwycięstwa”. Oczywiście nie musi to być efekt z dnia na dzień. To nie musi oznaczać, że nagle udaje nam się naprawić cały nasz sposób myślenia, mówienia i działania, i nagle nie będziemy mieli w sobie ani pesymizmu, ani negatywnych ocen. To wymaga jednak zaangażowania, poukładania pewnych spraw, a w niektórych kwestiach otrzymujemy wręcz uzdrowienia.

W pesymizmie, bardzo mocno rozpowszechnia się krytycyzm. Dokonywanie ocen, zarówno osób, jak i wydarzeń, staje się czymś charakterystyczne dla takiego człowieka. Krytycyzm zdaje się być rozwiązaniem każdego równania, które pojawi się w życiu codziennym. Jakiekolwiek składniki życia pojawiają się w codzienności, to i tak sumą jest coś, co można skrytykować, negatywnie ocenić. Pewnie trochę przejaskrawiam to, ale chyba jest przez to, bardziej wyraźne to, co chciałem przez tę myśl przekazać. Każdy z nas ma w sobie różne kryteria i to przez nie właśnie, przez ich pryzmat człowiek spogląda na inne osoby i inne wydarzenia. Pesymizm jest niekiedy brakiem umiejętności wyobrażenia sobie czegoś pozytywnego, A spowodowane jest to, niewłaściwymi kryteriami. Pesymizm niestety zamyka oczy i nawet, gdy istnieje wyraźnie coś dobrego wokół takiej osoby, to jednak i tak tego nie zauważa. Można powiedzieć, że człowiek właśnie w takiej sytuacji, poprzez takie postępowanie, staje się niezwykle ubogi, bo sam pozbawia się tego, co mogłoby go ubogacić. Najbardziej przykra jest wtedy ta postawa, kiedy jest wyborem danego człowieka. Jednak w wielu sytuacjach spowodowane jest to czynnikami zewnętrznymi. Dla niektórych osób przyjemnością jest krytykowanie, ocenianie, a wypływa to z pragnienia bycia ponad innymi osobami. Pragnienie wyższości, sprawia, że człowiek posługuje się często irracjonalnymi sposobami i motywacjami. Warto niekiedy kontrolnie zadawać pytanie: „jaki jest sens twoje oceny?” Najczęściej okazuje się, że oceny nie mają żadnego powodu, ale są najprostszym sposobem na uniknięcie odpowiedzialności, wyrażenia zdania, czy opinii na swój temat. Czy pesymista będzie przyciągał coś pozytywnego? Oczywiście nie jest on skazany na porażkę, ale jego działanie właśnie w takim kierunku zmierza. Pesymizm sprawia, że każdy człowiek traci realność. Jego oceny, zaangażowanie, decyzje i praca zabarwione są wewnętrznym sposobem myślenia i odczuwania. 

Projekt „PMMD”, ma uzmysłowić każdemu z nas, co posiadamy wewnątrz siebie, jakie są chęci i możliwości, ale również pomoże dostrzec w sobie elementy, który poprzez swoje działanie przyciągamy. Trochę to wygląda jak reakcja chemiczna, w której odpowiednie pierwiastki łączą się poprzez przyciąganie, tworząc dzięki reakcji, jakiś konkretny związek. 

Utarte sposoby myślenia, działania, mogą skazać na niepowodzenie prawie każdą osobą i każde wydarzenie. Wszystko może nam przeszkadzać, wadzić czy nie podobać się. Zawsze można zostać marudą i w niczym nie dostrzegać niczego pozytywne.

Zakończmy już tę negatywną część tego rozważania, bo przecież mowa o pozytywnym myśleniu, mówieniu, działaniu. Człowiek to określone środowisko, na które składa się dosłownie wszystko: inne osoby, wydarzenia, zadania– praca, uczucia itp. Właściwe środowisko posiada właściwą atmosferę. Każdy z nas posiada to środowisko– atmosferę, w której pewne rzeczy mogą przetrwać, a inne nie. Powinniśmy zastanowić się nad tym, czy w mojej osobistej atmosferze jest obecne pozytywne myślenie, mówienie działanie? Czy może ono przetrwać, wzrastać, czy też nie? Jak często jest pozytywnie… a jak często jest coś negatywnie…? Jakie zachodzą w tobie reakcje, jakie związki powstają?

Nasza wewnętrzna atmosfera powinna być zbudowana wyłącznie przez nas samych i to wszystko, co pozytywne. Ale to niestety jest bardzo trudne. Można jednak nieustannie wpływać na swoją „wewnętrzną atmosferę” poprzez działanie – np. zanim wydasz jakąś opinię, ocenę na temat sytuacji, szukaj różnych wersji tej oceny. Zamiast emocjonalnej i nieprzemyślanej krytycznej oceny, dostrzeżesz jednak coś pozytywnego, coś co bywa niekiedy bardzo ukryte. Myśleć o walorach pozytywnych różnych osób, sytuacji. Im częściej takie „ćwiczenie” będziemy przeprowadzać w swoim życiu, tym łatwiej też będzie nam odkrywać różne pozytywne aspekty. Jesteśmy odpowiedzialni za naszą „wewnętrzną atmosferę” i to od nas przede wszystkim zależy jakie elementy będą w niej dominować. Ta atmosfera, to tylko punkt wyjścia, ale bardzo istotny. Właśnie ona będzie nas uwrażliwiać na to, co dzieje się wokół nas i w jaki sposób to postrzegamy.

Projekt „PMMD”, pokazał mi bardziej pozytywnie różne aspekty mojego życia. Może dzięki tej pojawiającej się „wewnętrznej atmosferze” odnalazłem klucz – światło, dzięki któremu lepiej zinterpretowałem różne sytuacje, lepiej zrozumiałem różne osoby. Na pewno z obserwacji w trakcie tego projektu, mogłem zauważyć, że założenia, jakie u początku dnia sobie stawiałem, pomagały mi rzeczywiście przyciągnąć jak magnes, bardziej pozytywne spostrzeżenia, sytuacje, odczucia.

Dzięki projektowi „PMMD”, można odnowić w sobie pozytywne podejście do życia. W rzeczywistości i tak trudnej, w której się znajduje wiele osób, potrzeba takiego działania, które wydobędzie osoby z pesymizmu i czarnych barw, przedstawiając konkretne argumenty, przemawiające za tym, aby w sposób bardziej pozytywny, traktować siebie nawzajem, jak i też świat, który nas otacza. Można dostrzec jak ludzie, wydarzenia, stają się rzeczywistym darem dla nas.