XIV Niedziela zwykła – Mk 6, 1-6

Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd to u Niego? I co to za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?» I powątpiewali o Nim. A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony». I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.

Skąd to u Niego?

Czytając powyższy fragment Ewangelii, większość z nas może się z nim w jakiś sposób utożsamić, bo któż z nas nie był w jakiś sposób odrzucony przez najbliższych…

Za co nas odrzucili?

Na zewnątrz naszego naszego życia, widać działanie, które jest owocem tego, co dzieje się wewnętrz nas. Niekiedy jest to owoc wielkich walk, rewolucji które się w nas z jakiegoś powodu dokonują, zmian dokonanych przez sytuacje, myśli, przez samego Boga.

Pytanie: „skąd to u Niego?”, nie powinno być oskarżeniem, zazdrością, czy oceną. Raczej właściwą ciekawością, pragnieniem poznania założeń drugiej osoby.

Ciekawość powinna wypływać z tego, że pragniemy poznać, co właściwie dokonało się w konkretnej osobie, że jest tym kim obecnie jest.

Każdy z nas powinien przyjmować każdą osobę, jako dar. Jego historia, wewnętrzne rewolucje, mogą być ciekawymi historiami, które mogą nas wiele nauczyć.

Skoro spotkasz się z odrzuceniem, raczej zastanów się, jak konkretniej dać świadectwo innym o tym, co się w tobie pozytywnego lub przykrego dokonało. 

Jeśli kogoś odrzucasz z jakiegoś powodu, to zastanów się, dlaczego nie ma w tobie ciekawości, by poznać, co takiego stało się w tej osobie, że tak mówi, tak postępuje?

Jakąkolwiek idziesz drogą, spróbuj być bardziej zainteresowanym drugim człowiekiem, jego wewnętrzną historią.