Zmieniając swoje życie, bardzo często myślimy o wprowadzeniu nowych czynników do naszej codzienności. Gdy myślimy o ciekawym życiu, może wydawać nam się, że w naszej codzienności musi być wiele atrakcyjnych elementów. Odnaleźć swoje tempo życia może ten, kto właściwie przeżywać będzie swoją codzienność.

 

Komponując swoje życie, nie musisz posiadać bardzo wielu elementów. Mocna siódemka uświadomiła nam, jak ważne jest mieć ważne elementy, a nie skupiać się na ilości. Ustalenie własnej „siódemki” było zadaniem mobilizującym do zastanowienia się nad tym, czym faktycznie dysponujemy, co jest ważne dla nas. Zastanawia mnie to, przy wielu okazjach, dlaczego niektórzy posiadają trudność, rozpoznania swoich ważnych elementów. Trudno cokolwiek skomponować, jeśli nie będziemy wiedzieli jakich elementów możemy użyć, nie wiedząc, jakie faktycznie, każdy z nas elementy posiada. To pierwsze ważne zadanie, przed którym stoimy, każdy z nas, w zasadzie każdego dnia, w każdej sytuacji.

Nasza codzienność przepełniona jest bardzo wieloma doświadczeniami, przez co bardzo wiele z nich, możemy przeoczyć, nie wykorzystać, a nawet czasami zmarnować. Początki, po wakacjach, mobilizują mnie do zbudowania na nowo własnego harmonogramu dnia. Często własne elementy muszę „wciskać” pomiędzy inne zajęcia. To nie znaczy, że są one dla mnie mniej ważne, czy gorze, ale mam jakby sfery do zaprogramowania. Pierwsza sfera to działania w parafii; druga sfera to praca w szkole; w końcu trzecia sfera to mój osobisty świat. Trzy bardzo ważne sfery, które są bardzo wymagające i absorbujące. Pomiędzy jakimikolwiek sferami, które posiadasz w swoim życiu, nie powinno być rywalizacji, czy jakiegokolwiek wykluczania, lecz powinny one istnieć i działać w całkowitej współpracy i harmonii. ZASTANÓW SIĘ JAKIMI SFERAMI MUSISZ SIĘ ZAJĄĆ I W JAKI SPOSÓB SIĘ W NICH WŁAŚCIWIE ZORGANIZOWAĆ.

By właściwie zrozumieć swoje tempo życia, musimy we właściwy sposób zrozumieć najpierw, jakie elementy w naszej codzienności są ważne dla nas i jaką mają dla nas one wartość. Dlatego nie bójmy się wprowadzać ewentualne zmiany w naszym życiu, nie bójmy się bycia elastycznymi, dobierając właściwe elementy i próbując różnych kombinacji, tak, aby odnaleźć właściwą wersję dla siebie.

Zwróćmy uwagę ba pewną prawidłowość. Dużo więcej pamiętamy i dużo więcej wynosimy z tych sytuacji, które PRZEŻYLIŚMY bardziej. Są historie, które pamiętamy bardziej i przez to nastawiamy się bardziej konkretnie wobec przyszłych, podobnych sytuacji. To, co nas dotyka bardziej, w czym jesteśmy bardziej zaangażowani, to są te momenty, które przeżywamy z właściwym dla siebie tempie. Ile jest takich spraw, momentów, które rzeczywiście przeżywamy, a ile sytuacji pędzi dalej, nie wywołując w nas żadnej, niekiedy nawet, najmniejszej reakcji z naszej strony. Właśnie na to chciałbym zwrócić waszą uwagę – byście znaleźli swoje tempo życia, by właściwie i faktycznie PRZEŻYWAĆ codzienność. Zwróćmy uwagę najpierw na to, co powoduje, że nasza osoba jest bardziej w jakimś wydarzeniu obecna, zaangażowana. Mam w myśli kilka pomysłów, ale wiem, że to nie wszystkie powody. Myślę na przykład o ZAANGAŻOWANIU naszych chęci, uczuć, emocji, a nawet naszego serca. Myślę o CIEKAWOŚCI, która nas zachęca, dopinguje i pozwala odkrywać piękne nowości w naszym życiu. Pomyślałem też o tym, że niekiedy osobiste KORZYŚCI – duchowe, fizyczne, mogą przyczynić się do głębszego zaangażowania. Pomyślałem też o naszych ZAINTERESOWANIACH, które mogą sprawiać, że jakieś wydarzenia będą dla nas ważniejsze. Ostatnia rzecz, o której pomyślałem to TRUD – z którym musimy może coś osiągnąć albo który nas dotyka wraz z przykrymi doświadczeniami.

CO WEDŁUG CIEBIE SPRAWIA, ŻE TY JAKIEŚ WYDARZENIA PRZEŻYWASZ BARDZIEJ?

Wymienione czynniki sprawiają, że bardziej w jakichś sytuacjach odkrywam, jakie są elementy składowe właśnie tych wydarzeń. Mam wrażenie, że w tych właśnie sytuacjach wiem bardziej, z czego skomponowane są te sytuacje. Im wyraźniej widzę elementy składowe jakiegoś wydarzenia, tym bardziej przeżywam tę sytuację. Zatem, aby bardziej wykorzystywać swoje życie, by więcej z niego czerpać, ale i też z siebie więcej angażować, trzeba mieć świadomość, z jakich elementów chcę skomponować konkretną chwilę, sytuację.

Trzeba mieć w sobie odwagę, by się zatrzymać, albo przynajmniej spowolnić, by zobaczyć to, co mamy okazję realnie przeżyć. Trzeba tak dostosować swoje tempo życia, aby głębiej przeżywać różne sprawy. Przecież po to sytuacje mają miejsce w naszej codzienności, aby faktycznie przeżywać, niejako posmakować sytuację, szczególnie te, które faktycznie są dla nas, są korzystne i rozwojowe.

To powinno obudzić w tobie kolejną refleksję, a mianowicie – powinieneś się zastanowić nad tym, czy żyjesz w zgodzie z samym sobą – w zgodzie ze swoimi przekonaniami i wartościami, ale również, czy ważnym sprawom, poświęcasz wystarczającą ilość czasu, czy budujesz w swojej codzienności taki czas, taką przestrzeń, który pomoże ci stwarzać ważne wydarzenia. Jak często ilość praw, których dotykamy w ciągu dnia, zwyczajnie nas męczy i pozbawia autentycznej radości z tych wydarzeń i chęci angażowania się. Ile razy musimy realizować coś z przymusu, bez przekonania, bo się tego od nas wymaga, a ile spraw realizujemy nawet całkowicie wbrew sobie. Inną sprawą jest nasze zaangażowanie – ile chcemy rzeczywiście wpływać na różne sytuacje i zmieniać ich wartość? Jak często szukamy zrozumienia i przekonania? Jak bardzo walczymy o to, by sprawy, na których nam zależy, miały właściwe miejsc w hierarchii spraw towarzyszących nam w ciągu dnia. Wydaje mi się, że nasze zaangażowanie jest (powinno być) świadectwem tego, jak bardzo chcemy PRZEŻYĆ nasze życie, konkretne wydarzenia. PRZEŻYĆ – czyli właściwie odnaleźć się w konkretnej chwili, w konkretnym wydarzeniu; posmakować każdy czynnik tworzący daną chwilę.

Spróbujmy bardziej przeżywać wydarzenia – aby to zrobić, musimy odnaleźć właściwe dla siebie tempo realizacji każdej chwili naszego życia.

Przeżywaj bardziej, czyli bądź bardziej obecny sobą, w każdej chwili twojego życia.