dobre nawyki

Szukanie właściwego uzasadnienia dla zachowań, postaw w naszym życiu, wynika z tego, że potrzebuje przemawiających do nas  argumentów, które nie tylko nas zmobilizują, ale uzasadnią wybór jakiegoś działania. Spróbujmy się zastanowić nad tym, po co nam nawyki i w odniesieniu do swojej osoby pomyśl — dlaczego takie nawyki.

Wszystko zależy od tego, w jaki sposób postrzegamy nawyki. Jeśli przyjmiemy, że są świadomymi czynnościami, które rozwijają jakąś przestrzeń w naszym życiu, wówczas funkcjonowanie ich jest zupełnie inne niż wtedy, gdy uznamy nawyki za zautomatyzowane działanie w jakiejś sferze. Dużo zależy od naszego podejścia do nawyków i ich roli w naszej codzienności.

Raczej skupiam się na takim działaniu, które włączają się z czasem w sposób automatyczny, ale mimo wszystko mam nad nimi możliwość świadomej kontroli i to, w jaki sposób one funkcjonują – ich przebieg pracy i ewentualne efekty. Staram się oprócz tych nieświadomie już następujących nawyków, uruchamiać w odpowiednich sytuacjach również te, które pozwalają mi bardziej zagospodarować jakąś kwestię w mojej codzienności. Nie zwracam już uwagi na to, że rozpoczynam funkcjonować u początku dnia od zrobienia sobie kawy, ale wpływam już na to, jaki kwadrans pracy w ciągu dnia mi będzie towarzyszył, że poświęcę jakąś chwilę w ciągu dnia, na konkretne zadanie. Są zatem sytuacje, chwile, które animuje odpowiednimi nawykami – zwyczajami.

Jeśli masz już konkretnie określony swój zbiór nawyków, to warto dalej zastanowić się, do czego mogę je wykorzystać bardziej – do czego mogą przydać mi się konkretne nawyki. Często wpadamy w pewną tendencję, będącą pułapką, w której bardziej zabiegamy o to, by działo się więcej, by czegoś było więcej, a odkładamy najważniejsze zadanie, by być bardziej w czymś, by głębiej w czymś uczestniczyć i to realizować. Najczęstszym polem, na którym możemy to sprawdzić, to sytuacje, które są powtarzalne i dzięki nim możemy zobaczyć, czy je po prostu tylko realizujemy, czy staramy się faktycznie coraz bardziej angażować, czy nudzą nas i zniechęcają, czy szukamy czegoś innego w zastępstwie, czy faktycznie próbujemy je lepiej zrozumieć i wykorzystywać.

Do czego bardziej świadomie możemy i powinniśmy wykorzystywać nawyki?

Chciałbym przedstawić wam swoje subiektywne spostrzeżenia, które może jakoś wykorzystacie lub też nie, w swojej codzienności i w swoim działaniu.

1. Nawyki organizują codzienność.

Dostrzegłem to szczególnie w dwóch rodzajach sytuacji.  Pierwsza,  ta chyba trudniejsza, bo są to sytuacje trudne – kiedy coś się sypie, coś nie wychodzi, kiedy pozbawieni jesteśmy sił np. z powodu choroby. W takich sytuacjach bardzo często chcemy i faktycznie odpuszczamy, tłumaczymy to nie dyspozycyjnością, która ostatecznie wydłuża się w nieskończoność. Nie podejmujemy prób, poddajemy się i z wielu spraw rezygnujemy. Nawyki to dla mnie ostatni bastion – jeśli to runie, to znaczy, że dzieje się coś bardzo niepokojącego i trzeba na taką sytuację bardzo uważać. Właśnie w tych trudnych doświadczeniach, nawyki są ostatnią dla mnie mobilizacją. To właśnie one prowokują mnie do podejmowania konkretnego działania. To one wyrywają mnie z letargu i ustawiają do pionu.

2. Nawyki pomagają mi budować.

Codzienne lub cykliczne zadania, których się podejmuje, mają zawsze wymiar konstruktywny, mają we mnie budować jakiś sposób myślenia i działania. Systematyczna praca daje właśnie takie poczucie. Zbudowane treści przekładają się na sposób życia, dlatego nie jest to tylko zdobycie – odkrycie jakieś teorii, ale kształtowanie doświadczeń tworzących żywe historie, w codzienności.

3. Odkrywanie i pielęgnowanie perspektyw

Nasza codzienność to punkty zawierające w sobie przeszłość – teraźniejszość – przyszłość. Dzięki nawykom wpływam na chwilę, a więc na każdy kierunek. Dzięki temu, co tworzę, otwieram się na kolejne wydarzenia. Już sama ta otwartość, jest pożądanym elementem. Dzięki nawykom rozwijam swoje perspektywy – a więc to, jak oceniam zarówno przeszłość, teraźniejszość, jak i przyszłość. Tworzenie perspektyw uwrażliwia na to, co już jest w mojej codzienności i stwarza przestrzeń dla możliwości, które mogą przyjść.

4. Ciągły ruch — wewnętrzna sprawność.

Dzięki nawykom widzę, że w mojej codzienności wciąż coś się dzieje i wciąż bardziej odkrywam swoją codzienność, jej prawdziwą wartość. Łatwo jest wpaść w stagnację, marazm, zapętlenie swojej codzienności. Nawyki temu nie zapobiegają, ale pomagają ocenić właściwie sytuację. Umożliwiają osobiste zdopingowanie się w różnych kwestiach. Dzięki nawykom nie tylko wytwarza się jakichś ruch w naszym życiu, ale faktycznie dzięki nim konstruujemy nasze życie, rozwijamy różne sfery naszej codzienności.

Jak widzicie, te argumenty, jak i też wiele innych, przekonują mnie osobiście do tego, aby realizować i pielęgnować różnego rodzaju nawyki. Zawsze jest szansa, że staną się one pewnego rodzaju odświeżeniem i odnowieniem różnych spraw. Warto zatem zrozumieć charakter i naturę nawyków, by w jak najlepszy sposób je wykorzystać.

Nawyki są ważną częścią mojego życia i wspierają mnie w odnajdywaniu różnych pomysłów na życie. Jest jeszcze wiele kwestii do zagospodarowania i warto zastanowić się, jak wykorzystywać już obecne nawyki, aby rozszerzać ich działanie na te sprawy, które wymagają rozwoju. Nasza codzienność pod różnymi względami jest fascynująca i jeszcze pozostaje wiele tajemnic, które być może w odpowiednim czasie odkryjemy.

Warto się angażować, ale warto odkrywać także nawyki, które wspierać będą nasze zaangażowanie. Warto wrócić do swojej listy nawyków, przyjrzeć się im ponownie, zweryfikować. Może dzięki temu odnajdziesz pomysł na zaangażowanie jakiegoś nawyku w nową sprawę w swojej codzienności.

Spróbujemy odnaleźć nie tylko przekonanie do realizacji nawyków, ale też osobiste uzasadnienie, indywidualnego scharakteryzowania jakiegoś nawyku. Dużo mocniejsze będzie działanie niektórych z nich, jeśli to będzie nasza osobista droga i sposób osiągania różnych celów.

Zatem miej konkretną odpowiedź na pytanie: dlaczego w twojej codzienności towarzyszą ci konkretne nawyki?