rozpocznij poszukiwanie

temat październik 2021

Odnaleźć  i tym żyć.

– ks. dominik poczekaj –
31.10.2021

Poszukiwanie prowadzi do rozważania tego, co odnajdujemy. Scena znalezienia Jezusa w świątyni, kończy się znamiennymi słowami. Programem życia… Odnajdując „to coś” w swoim życiu, trzeba „tym czymś” zacząć żyć w swojej codzienności. W przeciwnym razie przepadnie.

Poszukując jasnego celu, sensu działania lub życia, przesłania, któremu oddamy się bez reszty, angażujemy w to, całe swoje serce. Budujemy się każdą zdobyczą, odkryciem. Ile razy przeżywaliście moment niepowtarzalnej radości, że coś udało się wam odnaleźć, że coś w końcu zrozumieliście? Był w tobie wówczas niebywały żar radości i zaangażowania? Jak oceniasz to teraz z perspektywy czasu? Jest w tobie nadal ten żar, radość, chęć działania? Odpowiedzi mogą być skrajnie różne – TAK lub NIE. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak jest? Dlaczego coś nadal w tobie istnieje, rozpala i tworzy twoją codzienność i stale ci towarzyszy? Zastanawialiście się może nad tym, dlaczego coś, co dało ci wówczas tyle radości i satysfakcji, dziś już to nie jest obecne albo funkcjonuje bardzo słabo? Jakakolwiek sytuacja zaistniała w twoim życiu, warto się zastanowić, dlaczego tak pozytywnie lub tak negatywnie potoczyła się dalej twoja historia. Tylko nie banalizuj sprawy, a wręcz przeciwnie, drąż tę sytuację, by zrozumieć jak najwięcej.

Łk 2,51-52 „A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.”

Ogromna zmiana nastąpiła po odnalezieniu Jezusa w sercu Maryi. Nie było to wydarzenie, po którym wrócili do porządku dziennego. To wydarzenie miało wpływ na życie Maryi, a zaowocowało to tym, że Maryja chowa wiernie wszystkie te wspomnienia w swoim sercu. Co dokładnie to oznacza? Maryja, przez pryzmat tego wydarzenia, spogląda na kolejne sytuacje – szuka w nich głębszego zrozumienia, szuka w nich możliwości dalszego realizowania tego, co już odkryła. Nieustannie przeżywa to, co odnalazła. To bardzo kształtująca dla nas postawa.

Na każdym etapie poszukiwania, to czego szukaliście, było dla was bardzo ważne, a wasze zaangażowanie było większe, dlatego, że wam na czymś zależało. Czy odnalezienie czegoś, musi zakończyć etap naszego poszukiwania, zapału, zaangażowania i radości? Nie stanie się to gdy temu, co odnalazłeś, ofiarujesz bardzo ważną rolę w swoim życiu. „Niektórzy uświadamiają sobie, że czegoś im brakuje, i dlatego zaczynają tego szukać, sądząc, że w ten sposób poprawią swoje samopoczucie. Ale to tak nie działa!”

Poszukiwanie, musi mieć głębszy sens. Powinno przejść fazę zachwytu i wniknąć w naszą codzienność, jako element stanowiący jej integralną część. Maryja daje nam wzór poszukiwania, ale nade wszystko pokazuje nam, jak mamy postąpić, gdy już coś odnajdziemy. Maryja zachowuje wszystko w swoim sercu, to znaczy – nieustannie rozważa te sprawy, które odnajduje w swoim życiu. Być bardziej świadomym tego, co się w swoim życiu odnalazło, odkryło. Im bardziej odkrywamy jakąś tajemnicę, tym mocniej odnajduje ona w naszym sercu swoje miejsce. Łatwiej jest żyć czymś, czego jesteśmy bardziej świadomi. Każde nasze odnalezienie, daje nam możliwość przeżycia czegoś. Znalezienie odpowiedniego sposobu, by to, co poszukaliśmy, zaczęło żyć razem z nami, w nas, wymaga nieustannego rozważania i przekładania tego, co rozumiemy na rzeczywistość działania w naszym życiu.

Poszukując, jesteśmy zdobywcami nowej wiedzy, doświadczeń, nowych perspektyw, a dzięki temu, odsłaniamy kolejne możliwości realizowania swojego życia. Im bardziej poszukujemy, tym bardziej jesteśmy świadomi tego, w jaki sposób możemy żyć tym, co odkryliśmy. Tym mocniej powinniśmy zaangażować w to nasze serce i to, co odnaleźliśmy, uczynić ważną częścią naszego życia.

Tylko to, co faktycznie próbujemy przeżyć – wprowadzić w życie, może przetrwać i pozostać razem z nami, w naszym życiu, jako niezatarty ślad, naszego odkrycia.

tutaj możesz prześledzić wszystkie rozważania, które codziennie spisywałem w kontekście sceny – tajemnicy „Znalezienie Jezusa w Świątyni”

Odnalezienie Jezusa w świątyni.

Łk 2,41-50

41 Rodzice Jego chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. 42 Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. 43 Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. 44 Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. 45 Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. 46 Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. 47 Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. 48 Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». 49 Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» 50 Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.

Dzień 1

Nazaret był oddalony od Jerozolimy mniej więcej 30 mil. Św. Józef spełniał corocznie przepis w Święto Paschy, udając się do świątyni. Podróżowała z nim również Maryja, choć do tego nie była zobowiązana – ale tego wymagało jej serce, przepełnione miłością ku Bogu i pragnieniem modlitwy. W wieku 12 lat dołączył do nich również Jezus. Po odprawieniu wszystkich nabożeństw świątecznych, Maryja i Józef opuścili Jerozolimę, a szli osobno, z dwoma grupami: męską i żeńską. Po dniu drogi spostrzegli, że nie ma Jezusa. Maryja sądziła, że jest On z Józefem, a Józef był pewien, że Jezus przyłączył się do Matki Maryi. Szukali Go wśród krewnych i znajomych, a gdy Go nie znaleźli, wybrali się bezwłocznie do Jerozolimy.

1. Czy znajduję czas, by pójść do kościoła, poza tradycyjną niedzielną Eucharystią?

2. Czy idąc do kościoła niosę w sobie pragnienie spotkania Boga i słuchania Go?

3. Czy moje serce zmienia się pod wpływem bycia w kościele – Kościele?

Dla Maryi i Józefa świątynia była szczególnym miejscem – mieli przekonanie o obecności w niej Boga. Prawo żydowskie nakazywało, aby każdy mężczyzna trzy razy w roku, na trzy największe uroczystości, odwiedzał tę świątynię i to z jakąś ofiarą (por. Pwt 16,16-17). 

Dzień 2

Jezus zostaje w świątyni świadomie, z własnej woli. „Muszę być w domu mego Ojca” – w słowach Jezusa możemy rozpoznać Jego relację z Ojcem, odkryć to, co Go łączy z Świątynią. Jego obecność w świątyni jest raczej zapowiedzią czegoś, co niebawem nastąpi. Pozostanie Jezusa w świątyni to zwiastun Jego trzydniowego pobytu w krainie umarłych i Jego zwycięstwo. Można zobaczyć w tej scenie aluzję do wielkanocnego poranka. Przebywanie Jezusa w świątyni było też czasem duchowego wzruszenia i doświadczeń – zachwytu nad wielkością świątyni.

1. Czy pragnę głębiej odkrywać Kościół?

2. Cz wiem, że piękno Kościoła – wspólnoty, to również mój osobisty wkład w rozwój wspólnoty?

3. Czy mam mocne przeświadczenie, że w Kościele jest obecny i działa Bóg?

Jezus pozostaje w świątyni, bo taką podjął decyzję. Wie Kim jest i wie, że swoją obecnością buduje Kościół, ukazując swoją więź z Bogiem Ojcem.

Dzień 3

Święta Rodzina jest praktykująca i wypełnia Prawo. Każdego roku szli do świątyni. Nigdy nie opuszczali tego święta, choć kobiety i dzieci nie miały tego obowiązku. W takiej sytuacji dzieci na prawie dwa tygodnie były pozostawiane pod opieką kogoś zaufanego. Dla Maryi miało to być wielkie poświęcenie. Gdy miał 12 lat, udali się tam wszyscy. Możemy sobie wyobrazić radość Maryi, że wreszcie cała rodzina mogła pielgrzymować w komplecie do świątyni.

1. Czy moja praktyka religijna nie jest powierzchowna?

2. Jakie tradycje budują moją rodzinę, mnie samego?

3. Czy wspieram duchowo moich bliskich?

Dzień 4

Dlaczego udają się do Jerozolimy? Życie izraelskiej rodziny normowane było przez rytm różnych nabożeństw i religijnych ceremonii. Pascha należała do najważniejszych świąt. Każdy pobożny Żyd raz do roku musiał udać się do Jerozolimy, by tam, w świątyni złożyć ofiarę z baranka i spożyć go zgodnie z przepisami. Każda rodzina żydowska czyniła to w duchu posłuszeństwa Bożemu nakazowi: „Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia – na zawsze w tym dniu świętować będziecie” (Wj 12,14).

1. Czy staram się zrozumieć nakazy i Boże przykazania?

2. Czy Niedziela faktycznie reguluje rytm mojego życia?

3. Jakimi ja kieruje się motywami, przychodząc do kościoła?

Dzień 5

„Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go” Wracają tam, gdzie zgubili swojego Syna. To jest łaska – zawrócić z drogi, która prowadziła donikąd i szukać od początku tam, gdzie rozpoczęła się wędrówka. Najtrudniejszą sytuację byłaby ta, gdyby w ogóle nie dostrzegli iż Go zgubili. Podjęli natychmiast poszukiwania i odnaleźli Go tam, gdzie Go pozostawili, gdzie Go ostatni raz widzieli i z Nim byli – w świątyni. Poszukiwać Go skutecznie, aż do ponownego z Nim spotkania i zabrać Go znowu do swojej codzienności.

1. Czy zmieniam swoje działanie, gdy uświadamiam sobie, że postępuję źle?

2. Jak reaguje na nawrócenie – czy natychmiast?

3. Czy w moim życiu podejmuję codzienny trud poszukiwania Boga?

Dzień 6

Żeby Go odnaleźć, trzeb Go szukać. Żeby szukać, trzeba zrozumieć, że się Go najpierw zgubiło, a gdy się Go zgubi trzeba zawrócić i szukać Go wytrwale, jak Maryja i Józef. Trzeba mieć świadomość tego, że gubiąc Boga, gubimy wszystko, a przede wszystkim siebie samych. By Go szukać trzeba za nim zatęsknić, trzeba Go pokochać, trzeba zrozumieć wartość zguby, bo tylko wtedy zaczniemy szukać naprawdę. Poszukują Go, bo naprawdę Go kochają.

1. Czy i gdzie zagubiłem Boga w moim życiu?

2. Co prowadzi mnie do poszukiwania Boga?

3. Czy świadomie wybieram chrześcijaństwo, wiarę w Boga?

Dzień 7

Szukamy, bo pragniemy miłości, której głód wpisany jest w nasze serca. Przykład Maryi i Józefa pokazuje nam, że Bóg – Miłość powala się odnaleźć tym, którzy Go, szukają. Józef i Maryja szukają najpierw pomiędzy, krewnymi i znajomymi. Jednak ci wszyscy nie mają w sobie Jezusa. Ewangelista ukazuje nam prawdę – nie mam szukać Go wśród tyć, wśród których Go nie ma. Nie można też z znaleźć Jezusa, oddalając się od Boga. Rodzice wiedzą, że gdzieś On jest, dlatego nie zaprzestają poszukiwań. Czynią to aż do skutku.

1. Gdzie szukam Boga, gdy Go, zgubię?

2. Czy moja codzienność zbliża mnie do Boga? 

3.Co utrudnia mi poszukiwanie dobra?

Dzień 8

Drogą chrześcijańskiego życia często jest trud, niezrozumienie i odrzucenie. Przez krzyż do Zmartwychwstania… Tak ważne jest odnalezienie Jezusa, bo w Nim tkwi nadzieja Zmartwychwstania. Znaleźli Go po trzech dniach – dla Maryi i Józefa, trzeci dzień jest dniem radości i uwolnienia od cierpienia – bo odnaleźli Jezusa. Rodzina przekonała się, że łatwo jest stracić Jezusa, a dużo trudniej jest Go odnaleźć.

1. W jaki sposób postępujesz wobec osobistego cierpienia?

2. Gdzie najwyraźniej dostrzegasz obecność Boga?

3. Jaką duchową radość nosisz po spotkaniu z Bogiem?

Dzień 9

Maryja i Józef odnaleźli Jezusa być może w jednym z portyków „Dziedzińca Pogan”, gdzie niektórzy rabini żydowscy uczyli Prawa i wynikających z niego obyczajów. Czynili to zadając pytania, szukając odpowiedzi. Jezus włącza się w ten sposób nauki, zgodnie z jej stylem. Odnajdują Jezusa, ale podejrzewam, że sam są zdumieni tym, co widzą. Może musieli Go zagubić, by odnaleźć Go i poznać Kim On jest. Odnalezienie Jezusa jest okazją, aby z perspektywy różnych doświadczeń, na nowo, na Niego spojrzeć.

1. Czy ja uczę się, rozwijam swoją wiarę?

2. Jakiego Jezusa ja widzę oczyma swojej wiary?

3. Czy trudne historie z mojego życia, mają wpływ na wiarę?

Dzień 10

Jezus pokazał Kim naprawdę jest – Bogiem, którego trzeba ciągle na nowo poznawać. Po znalezieniu, Maryja zrozumiała, że jej Syn przyszedł, aby wypełnić wolę Ojca. Co zdumiało wszystkich? Jako dwunastolatek – Jego wiara i prosta, głęboka bliskość Boga, musiały zadziwiać uczonych. Jezus po raz pierwszy świadomie i wyraźnie, ukazuje w słowach i czynach, swoją boską naturę.

1. Czy jest we mnie pragnienie poznawania Boga?

2. Jak dbam o bliskość z Bogiem?

3. Co mnie zdumiewa w Bożej Miłości?

Dzień 11

Jezus wykorzystuje sytuację, aby „wzrastać” zadając pytania i dyskutując z Uczonymi w Prawie. Dziecko pośród nauczycieli – intrygujący obraz. On toruje sobie drogę do dojrzałości. Chce się rozwijać jak każdy normalny człowiek: modlić się, studiować, zadawać pytania… Ewangelista podkreśla, że „siedział pośród nauczycieli”. Nie przyjął postawy ucznia, uczącego się od nauczających w świątyni – znajdował się w centrum.

1. Czy wykorzystuję okazje aby duchowo wzrastać?

2. Wolę rolę ucznia, czy nauczyciela w moim życiu?

3. Czy Chrystus jest w centrum mojego życia?

Dzień 12

Ewangelista Łukasz podkreśla, że inteligencja i mądrość Jezusa są tak wielkie, że wśród słuchających Go, sprawia wielkie zdziwienie – byli zdumieni. Zdumienie graniczące z osłupieniem. To zdumienie ich, łączy się z niepokojem i strachem, bo doświadczają czegoś niespotykanego. Mądrość niezwykła jak na dwunastolatka, budzi lęk, ale i też szacunek.

1. Co najbardziej zdumiewa mnie w Jezusie?

2. Jak ja reaguję wobec wielkości Boga?

3. Co podziwiasz u innych osób?

Dzień 13

Odpowiedź Jezusa: „Dlaczego mnie szukaliście?” Zawiera zdziwienie, iż Jego pozostanie w świątyni mogło stać się przyczyną tak wielkiego niepokoju rodziców. Jego przekonanie jest jednoznaczne – „powinienem być w domu Ojca” – dlaczego o ty nie wiedzieli? Przecież znali tajemnicę Jezusa – mieli Go strzec, troszczyć się o Niego – tymczasem Go zgubili.

1. Dlaczego szukam Boga i Jego woli?

2. Kiedy najczęściej gubię Boga w swoim życiu?

3. W jaki sposób chronię obecność Boga w moim sercu?

Dzień 14

Zniknięcie Jezusa na trzy dni jest powolnym przygotowaniem Maryi na wydarzenia, które dopiero nastąpią. Maryja stopniowo odkrywa, a Bóg ją przygotowuje na nadejście tych wydarzeń, tej godziny. Ból serca Maryi, z którym szuka Jezusa przygotowuje ją na udręczenie, które doświadczamy podczas ukrzyżowania. Bóg ma swoje powody, by przygotowywać ją na taką drogę.

1. Jak myślisz, na co ciebie przygotowuje Bóg przez twoją codzienność?

2. Czy umiesz przemieniać ból duchowy w dobro?

3. Czy jest w tobie zgoda na to, co Bóg planuje dla ciebie?

Dzień 15

Zachowanie Chrystusa jest ogromną tajemnicą, którą możemy niekiedy przez modlitwę, doświadczenia i upływ czasu, zrozumieć i przyjąć. Maryja i Józef – zamilkli, zaakceptowali, zastanawiali się nad tym, co Chrystus powiedział. Maryja od tego momentu wyż nigdy nie zadaje pytania: „dlaczego?” – ani w Kanie Galilejskiej, ani na Kalwarii. Zgadza się być naszą matką, nie pytając już dlaczego.

1. Czy stawiasz Bogu warunki?

2. Jak rozeznajesz wolę Bożą?

3. Czy potrafisz tak zaufać Bogu, by bez zbędnych pytań przejść do realizacji Jego woli?

Dzień 16

Wola Boża objawia się nam niekiedy bardzo powoli przez osoby, sytuacje, osobiste doświadczenia. Znalezienie Jezusa w świątyni przez Maryję i Józefa, jest powolnym odkrywaniem woli Boga. Oni wówczas nie rozumieli słów Jezusa – wówczas jeszcze nie! Maryja i Józef, w tej scenie zostali skonfrontowani z rzeczywistością o której słyszeli już wcześniej od Archanioła Gabriela, od Symeona i Anny.

1. czy staram się rozpoznać wolę Bożą?

2. Co dzieje się w tobie ze słowami Jezusa?

3. Jak odnosisz wiarę do życia codziennego?

Dzień 17

Gdzie szukam Jezusa, gdy zdarzy mi się Go zagubić? Bóg nie chce być wrzucony przez ciebie do kolejnej szuflady naszego umysłu, ograniczony pojęciami, przyzwyczajeniami. Trzeba Go wciąż na nowo pozować, wciąż na nowo odnajdywać. Uczmy się każdego dnia poznawać Jezusa

1. Co jest powodem mojego zagubienia i odnalezienia Jezusa?

2. Czy nie ograniczam Boga w moim życiu?

3. Czy modlitwę wykorzystujesz, by poznać Boga?

Dzień 18

Jezus swoim zachowaniem daje zrozumieć Maryi i Józefowi, że przyjdzie czas, kiedy ich opuści, pójdzie sam drogą, którą dał mu Ojciec. Będzie czas kiedy odnajdą Go inni i pójdą za Nim. Do tego zostaje też wezwana Maryja – Ona jako pierwsza dosłownie idzie za Nim, towarzysząc Mu w ważnych wydarzeniach.

1. Jaką drogą ty postępujesz, co jest dla ciebie charakterystyczne? 

2. Czy masz odwagę opowiedzieć się za Jezusem?

3. Jak wpływa na ciebie nauka Jezusa?

Dzień 19

Odnajdując Jezusa, odnajdujemy znacznie więcej… Jezus ukazuje, jaka relacja łączy Go z Bogiem; ukazuje to, Kim jest. Tajemnica Jego życia jest tajemnicą również mojego życia. Odnajdując Jezusa, odnajduję siebie, poznaję i odkrywam swoją wyjątkowość w oczach Boga. Dlatego, każdy powrót do Boga jest odradzaniem się i ponownym odnalezieniem siebie.

1. Co daje ci osobista relacja z Jezusem?

2. Czy wierzysz w to, że jesteś dla Boga ważna/y?

3. Czy szukasz właściwego sposobu realizacji swojego życia?

Dzień 20 

Najłatwiej odnaleźć Jezusa w domu Ojca, a więc w Eucharystii, Słowie Bożym, sakramencie pojednania, ale i również w drugim człowieku. Czyny miłosierdzia najbardziej pomagają człowiekowi odnaleźć zagubionego Jezusa. Bądźmy dla siebie nawzajem bardziej miłosierni, a odnajdziemy na nowo Jezusa, w swoim życiu.

1. Czy dostrzegasz żywego Boga w Eucharystii, w Słowie…?

2. Jakie czyny miłosierdzia realizujesz w swoim życiu?

3. Czy dostrzegasz Boga w każdym człowieku?

Dzień 21

Widzimy wyraźny kontrast między Jezusem, a Jego rodzicami. Jest On prawdziwie Synem Bożym. On – pełen mocy i mądrości, siedzący między nauczycielami, dyskutujący z nimi i rodzice, którzy nie zrozumieli Jego odpowiedzi, która dotyczy spraw Bożych, spraw, które przekraczają zwyczajne ludzkie rozumienie.

1. Czy widzimy wyraźną granicę pomiędzy wolą Boga, a swoją wolą?

2. Czy korzystasz z mądrości Bożej zawartej w twoim sercu?

3. Czy starasz się rozpoznać najlepszą wersję zdarzeń?

Dzień 22

Maryja, która z bólem serca szukała swego Syna, dzisiaj pomaga nam powracać do naszego Pana i Zbawiciela. Od momentu znalezienia Jezusa w świątyni, przemyślenia Maryi wkroczyły na inny poziom. Stają się głębsze, aż stopniowo zrozumiała cudowną rzeczywistość w jakiejś się znalazła i odpowiedzialność nałożoną na Nią przez Boga.

1. Czy kierujesz się życiem świętych w swoim życiu?

2. Czy szukasz głębszego spojrzenia na życie?

3. Czy wystarcza ci sił do wypełniania woli Bożej?

Dzień 23

Szukając Boga często po drodze gubimy i tracimy inne osoby i rzecz, które mogłyby nam przysłonić Boga. Gdy tracimy to ze względu na Jezusa, to utrata jest pozorna, bo stokroć więcej otrzymujemy. W Bogu możemy odnaleźć to, co zgubiliśmy. Możemy na nowo odnaleźć jedność, pokój, siły, nadzieję, wiarę, miłość…

1. Co przeszkadza mi odnaleźć Boga?

2. Czy jesteśmy świadomi tego, co otrzymujemy od Boga?

3. Co najbardziej powinniśmy odnaleźć w swoim życiu?

Dzień 24

Zachowywała wszystkie te sprawy w swoim sercu – rozważając Jego słowa i minione wydarzenia ROZWAŻA SŁOWO PANA. Rodzice wciąż trwają w wierze – odkrywają tajemnicę, która jest w Jezusie. Ich przykład pokazuje nam, że Bóg pozwala się odnaleźć tym, którzy Go szukają. Obyśmy dobrze Go szukali, abyśmy nie przeoczyli żadnej okoliczności, gdzie można Go odnaleźć.

1. Czy i ja rozważam Słowo Boże?

2. Czy w sercu rozpoznaję jak mam postępować?

3. Czy noszę w sobie dobrą myśl?

Dzień 25

‚Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany” Jezus ostatecznie podporządkowuje się rodzicom. To jeszcze nie jest czas pełnego objawienia. „Jeszcze nie nadeszła moja godzina” – tak powiedział do Maryi na weselu w Kanie. Tym bardziej nie nadeszła Jego godzina w wieku 12 lat. To czas na wzrastanie. Wzrastanie w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi. 

1. Czy podporządkowuję swoją wolę, woli Bożej?

2. Czy znajduję czas na właściwe rzeczy?

3. Czy dbam o mój wzrost duchowy?

Dzień 26

Maryja nie rozumiała tego, co mówił i czynił Jej syn, ale nie wątpiła – chowa wiernie wszystkie te słowa w swoim sercu… Ona się domyśla, że Jezus jest kimś większym od człowieka – dlatego zachowuje wszystko w sercu. Jej rozważanie w sercu prowadzi wiernie do odkrycia sensu Tajemnicy. W Maryi Bóg dokonał wielkich rzeczy, a Ona wciąż ufa.

1. Czy mam zaufanie wobec Bożej woli?

2. Czy poświęcam czas na rozważanie tajemnic mojego życia?

3. Czy dziękuję Bogu za to co dla mnie czyni?

Dzień 27 

Wracają razem… Obraz Świętej Rodziny przedstawiany jest zawsze tak, że Jezus jest w centrum, a po Jego lewej i prawej stronie są rodzice. Zabrać ze sobą Jezusa i mieć Go zawsze w centrum swojego życia. Wśród podejmowanych działań, mieć zawsze przed oczyma Jezusa i Jego wolę… Tak żyć, by nie stracić Go z oczu…

1. Czy Jezus jest ważny dla mnie w życiu?

2. Czy mam w swoim działaniu Boga przed oczyma?

3. Czy chronię Bożą obecność w moim sercu?

Dzień 28

Upłynie sporo lat od pobytu w świątyni, zanim Jezus znów pójdzie i wkroczy w życie tak wielu osób. Jego większość życia jest tajemnicą, przygotowaniem… To wyraźny znak dla nas, abyśmy adorowali Tajemnicę Jego osoby, abyśmy przenikali Jego wolę swoim sercem, odsłaniali powoli Jego tajemnicę.

1. Jak wyglądają moje duchowe przygotowania?

2. Czy staram się adorować tajemnice Chrystusa?

3. Czy staram się bardziej działać z sercem przenikniętym wolą Bożą?

Dzień 29

„Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany” To niezwykły moment – Bóg posłuszny człowiekowi. On nie chce złamać twojej woli, wciągnąć na siłę na swoją stronę. On szanuje twoją wolę i che przyjść do ciebie, do twojego życia, jeśli Go zaprosisz. To twoja decyzja jest dla Niego ważna.

1. Czy rozumiesz bycie posłusznym Bogu jako dobry wybór dla swojego życia?

2. Czy szanujesz innych – ich pragnienia, ich wolę?

3. Czy każdego dnia, podejmujesz decyzję – by zaprosić Boga do swojego życia?

Dzień 30

„Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i łasce u Boga i u ludzi” Bóg chce być obecny w naszym życiu. Interesują Go historie życia, każdego z nas – to, jak myślimy, dlaczego coś robimy. Zaprasza nas do wspólnej z Nim drogi – do budowania mądrości, historii, łaski…

1. Czy dopuszczam Boga, by działał w moim życiu?

2. Jaka jest moja historia – gdzie spotkałem Boga?

3. Czy rozwijam się jako człowiek – swoją mądrość, łaskę, wiarę…?

Dzień 31

Odnalezienie Jezusa – tajemnica różańca, która stała się naszym przewodnikiem przez tyle dni. Szukałaś Go, szukałeś Go w swoim życiu? Odkryliście Jego obecność? ZNALEŹLIŚCIE GO? Życie prowadzi nas w różne historie, gdzie wciąż na nowo, możemy Go znaleźć, gdzie możemy Go przyjąć do swojego życia. Wciąż, każdego dnia, na nowo Go odnajdywać i wybierać.

1. Czy tajemnice różańca zmieniają moje życie?

2. Czy miesiąc różańca ukształtował moje serce?

3. Czy mam wytrwałość w sobie, by wciąż poszukiwać Boga?

do posłuchania:

>czas trwania – 


ostatnio dodane

połącz myśli

połącz myśli

POŁĄCZ MYŚLItemat: połącz myśli Myśli… rodzą się w nas w kontekście różnych wydarzeń i chwil. Jedne być może nieustannie zbywasz, inne może przesadnie podkreślasz. Jak wykorzystać ten szczególny dar, jakim jest refleksyjności – łączenie myśli? Szukajmy zatem sposobu,...

refleksyjność – rozwijaj ten dar.

refleksyjność – rozwijaj ten dar.

połącz myśliRefleksyjność - rozwijaj ten dar. - ks. dominik poczekaj -1.12.2024Uważasz się za osobę refleksyjną? Czy gdy dzieją się jakieś sytuacje, podejmujesz konkretny tok myślenia, masz jakieś opinie? Warto stworzyć okazję do tego, by wykorzystać czas na...