od chęci do możliwości

Być pozytywny, myśleć i działać pozytywnie, mówić pozytywnie – to zadanie, które staje nieustannie przed każdym z nas. Zadanie niełatwe, ale warte spróbowania. Każda próba, podjęte działania, wymagają od nas konkretności, czynów, które będą wprowadzać w życie, zarówno nasze chęci, jak i możliwości.

Człowiek, który pragnie czegoś, to osoba która podejmuje się pierwszego ważnego kroku. Od chęci trzeba zacząć. Jeśli mamy pragnienie-chęci, jeśli jesteśmy zmotywowani do jakiegoś działania, wówczas łatwiej nam jest się podejmować jakichś konkretnych zadań, które poprowadzą nas do realizacji celu. Chęci stają się początkiem naszej motywacji. Jeśli chęci odnajdą właściwe motywacje, wówczas, to właśnie w tym momencie, rozpoczynamy wcielanie jakiegoś zadania w życie. Jeśli pozostajemy tylko na poziomie myślenia, pragnienia, wówczas jeśli jest to dla nas ważne, pozostaje w nas, w oczekiwaniu na odpowiedniejszy moment do realizacji, albo zanika, przyćmione kolejnymi myślami i pragnieniami.

Jeśli może i w tobie pojawiła się myśl i pragnienie, aby mniej negatywnie, a raczej bardziej pozytywnie myśleć, mówić, działać, to zastanów się teraz nad właściwymi motywacjami – argumentami, które przekonają cię do takiego właśnie postępowania. Oczywiście, nasze działanie, nie powinno być uzależnione tylko od zewnętrznych warunków: sytuacji lub osób. Możemy niekiedy, na samym starcie wprowadzania naszych pragnień w życie, spotkać się z tymi elementami, które zniechęcą nas lub całkowicie zamkną.

Zewnętrzne warunki powinny nas wspierać, umacniać nasze dążenia, w przeciwnym razie nie będą nas ani rozwijać, ani inspirować, lecz tylko gasić. Dopingiem dla nas może być obecność wokół nas, różnych osób, które podzielać będą nasze chęci i zawsze będziemy wspierać się w tym szczególnym założeniu, jego próbie osiągnięcia. Dzięki osobom, które podzielają nasze zdanie, pragnienia, możemy uzupełnić nasze wiadomości na temat różnych spraw, sytuacji, w który uczestniczymy. Możemy umocnić nasze pragnienie pozytywnego myślenia i działania, zrozumienie różnych zdarzeń z naszego życia i chęć osiągnięcia czegoś.

Tak jak często najtrudniejszą i najdłuższą jest droga pomiędzy rozumem, sercem, tak jeszcze częściej trudniejszą drogą do pokonania w naszej codzienności jest ta, która prowadzi od chęci do możliwości. Często to, co pojawia się na poziomy naszych myśli, pragnień, ma ogromną trudność przedrzeć się przez różne codzienne zadania i wniknąć realnie w nasze życie. Ile z tych różnych pragnień wprowadzamy rzeczywiście w życie? Spójrzmy pozytywnie. Jeśli znajdziemy w sobie odwagę i realne chęci, aby wprowadzić w życie różne nasze „teorie”, wówczas zaczniemy angażować nasze możliwości w realizowanie naszego pozytywnego myślenia lub w innej rzeczywistości. Nie możemy pozostawać tylko na poziomie chęci, bo pozostaniemy w miejscu, w którym doświadczymy rozczarowania z powodu niezrealizowanych chęci.

Wyruszając od „chęci”, musimy najpierw krzewić w sobie „nową mentalność”. Wymaga to konkretnego działania. Jeśli mamy stworzyć nową mentalność, to oznacza, że musimy zrobić coś z tą „starą mentalnością”. Chcąc tworzyć, musimy wyzwolić się ze schematów, uwolnić się od zniewalających nas zewnętrznych czynników. Pozytywne myślenie, może otworzyć nasze oczy, na możliwości, których nie dostrzegliśmy przez nasz pesymizm, bądź ograniczoność. Powinniśmy być uparci w dążeniu do zmiany naszego myślenia i działania. Poddając się, ulegniemy naszym starym schematom, które nie zawsze przecież prowadzą nas do właściwych rozwiązań. Najdziwniejsza z naszych mentalności, wyraża się stwierdzeniem: „tak było, jest, to niech tak pozostanie”. Wygodne to, ale donikąd nas to nie doprowadzi.

Pomyślmy znowu pozytywnie… Każdy dzień to okazja do budzenia w sobie nowego nastawienia. To jest poszukiwanie dopingu do działania, realizowanie się poprzez życie codzienne, by poszukiwać pozytywnych, coraz to nowych rozwiązań. Nie można zatrzymać się z powodu niepowodzeń, porażek.

Próbując myśleć pozytywnie, pewnie nie jeden raz napotkamy na sytuację trudną i przeciwną, ale to wcale nie musi oznaczać porażki. Chęci, jeśli są naprawdę silne, będą wzmacniać również nasze możliwości. Nie poddamy się tak łatwo, gdy będziemy rzeczywiście dostrzegli to, co możemy osiągnąć na końcu tej drogi.