4 niedziela wielkanocna – J 10, 1-10
Jezus powiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych». Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości».
1. Zwróć uwagę na:
jaka droga prowadzi do spotkania z Bogiem
2. Odniesienie do…
czy pozwalam się Bogu prowadzić w mojej codzienności?
3. Co wynika z tego fragmentu
„Owczarnia”, o której mowa, termin ten w tekście greckim ST nie jest nigdy stosowany w sensie zagrody dla owiec, a bardzo często oznacza ogrodzony teren wokół Przybytku na pustyni, a następnie dziedziniec Świątyni jerozolimskiej, otoczony murem i zaopatrzony w bramę. Wewnątrz świątynnego dziedzińca, w obecności Boga żywego gromadził się lud Przymierza – owczarnia Pana. Jezus przychodzi jako Mesjasz, Pasterz i Nauczyciel, aby objawić się Izraelowi. Jezus wchodzi do owczarni przez bramę, tzn. zgodnie z Prawem.
Jezus mówi nie tyle o słuchaniu słów Pasterza, co jego głosu. „Słuchanie głosu” Pasterza oznacza więc taki sposób komunikacji, który daje doświadczenie bliskości i bezpieczeństwa, poznania w sposób osobisty i intymny. Pasterz woła swoje owce po imieniu, to znaczy w sposób bardzo osobisty i indywidualny. Izrael został powołany do Przymierza z Bogiem jako cały lud, zbiorowość. Jezus – „Pasterz owiec” tworzy nową owczarnię w ten sposób, że ustanawia indywidualną, osobową więź między sobą i każdym, kto w Niego wierzy. Dla Jezusa nie istnieje masa, tłum. Każdy z wierzących w Niego zachowuje swe oblicze i imię.
Faryzeusze nie rozumieją sensu słów Jezusa i stoją wobec zagadki, którą jest w stanie rozwikłać i pojąć tylko ten, kto wchodzi w pokorny, pełen zaufania dialog z Jezusem i pozwala się wprowadzić w mysterium Jego Osoby. Owocem takiego dialogu jest wiara – osobiste przylgnięcie do Jezusa.
Pasterz wyprowadził owce z zagrody/owczarni i sam staje się dla nich bramą wiodącą do jakiejś nowej, innej sfery życia. Chodzi tu o nową Świątynię, czyli przestrzeń komunii z Bogiem, w którą Jezus wprowadza swoich uczniów. Ową Świątynią do wnętrza której mają oni wejść jest sam Jezus! „Brama” jest tu właściwie synonimem całej Świątyni.
Aby doświadczać tej mocy, radości i wolności, obiecanej przez Jezusa, jego uczniowie winni nieustannie słuchać Jego głosu, nie tylko w sensie kontemplacji, ale również posłuszeństwa i czynnego zaangażowania w wypełnianie Jego woli. Złodzieje narażają na stratę, ale nie w jakichś materialny sposób, a raczej zatratę wieczną, wieczyste odpadnięcie od przyjaźni z Bogiem.
4. Konkretne zadania:
Czy nie szukam rozwiązań na skróty? Czy wypełnianie woli Bożej jest dla mnie bramą do nowego życia? Czy rozpoznaję głos Boga w ludziach, sytuacjach, w modlitwie itp? Za czym, za kim idę w mojej codzienności? Czy staram się zrozumieć plan Boga względem mojego życia? Czy widzę i przyjmuję w Jezusie drogę do łaski, wieczności, darów? Czy wiem, że ulegając grzechowi okradam się z dobra, które pragnie mi ofiarować Bóg?