12 niedziela zwykła – Łk 9,18-24 

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».

1. Zwróć uwagę na:

Kim jest Jezus.

2. Odniesienie do…

Jaką Ty byś udzielił odpowiedź.

3. Co wynika z tego fragmentu

Jezus stawia uczniom konkretne pytania. To, co odpowiadają uczniowie, ma wydźwięk raportu, który składają po jakiejś misji informatorzy. 

Jezus swoim nauczaniem dotarł już do wielu osób, stąd pojawiają się przeróżne opinie na Jego temat. To, co jest jednak wspólne, to fakt, że Jego imię jest znane i wiedza o Nim wskazuje na wyjątkowość Jego życia i służby. Wszyscy wskazują na pochodzenie od Boga.

Przy okazji tych odpowiedzi, można zauważyć zdezorientowanie ludzi. Może przeszkadza im zbyt polityczny i narodowy wizerunek Mesjasza jaki utrwalił się w świadomości Judejczyków okupowanych przez Rzymian. Porównują Jezusa do dawnych proroków. Ale w społeczeństwie izraelskim utrwaliło się przekonanie, że minął już czas proroków. Ich zdaniem Mesjasz będzie panować jako król, lecz Jezus nie pełni tej roli.

Jednak w rozmowie z uczniami następuje bardzo osobisty moment. Jezus już nie oczekuje opinii od innych, ale chce konkretne odpowiedzi, która padnie ze strony uczniów. Piotr przedstawia stanowisko swoje i pozostałych uczniów – dla nich Jezus jest Mesjaszem, którego zapowiadali prorocy. Uczniowie znaleźli już jakieś wyjaśnienie tego, rola polityczna nie jest pierwszą ani najważniejszą rolą Mesjasza. Jezus jest królem w Bożym królestwie, a nie ziemskim.

Po udzieleniu przez nich odpowiedzi, Jezus sam wykłada to wszystko, co się dotyczy Jego osoby, co jest Prawdą najważniejszą, która dotyczy zarówno tego, co już widzieli, jak i też tego, co za chwile nastąpi: Syn musi cierpieć – co wskazuje na mękę i śmierć Chrystusa, ale i podaje im informację na temat tego, że zostanie zabity i po trzech dniach zmartwychwstanie. 

Uczniowie nie rozumieją zapowiedzi śmierci i zmartwychwstania Jezusa.

Dlatego padają słowa, skierowane już do wszystkich, będące dużo prostszą do zrozumienia katechezą. 

Królestwo niebieskie, zbawienie wieczne jest otwarte dla tych ludzi, którzy posiadają tę samą wiarę, co Piotr. Nie ma innej drogi. Muszą uznać Jezusa za swój jedyny i ostateczny autorytet. Autorytet ucznia pochodzi z poszukiwania prawdy. Może to trwać długo, ale szukający znajdzie to, czego szukał. Uczeń Jezusa za ostateczną prawdę bierze prawdę objawioną.

4. Konkretne zadania:

Czy szukam miejsca na swoją modlitwę? Czy stawiam sobie różne pytania dotyczące wiary? Czy szukam pogłębienia swojej wiedzy na temat wiary? Jaką Ty udzieliłbyś odpowiedź wobec pytania Jezusa: za kogo mnie uważają? Jak wygląda moja rozmowa osobista z Bogiem? Czy znajduję okazję do wyznania wiary w Jezusa? Czy w codzienności idę rzeczywiście za Bogiem?