32 Niedziela zwykła – Mt 25, 1-13
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: «Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”. Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».
2023
Wszystkie panny symbolizują Kościół, czyli nas. Na zewnątrz wszystkie panny wyglądają łudząco podobnie. Wszystkie czekają na nadejście pana młodego. Wszystkie mają te same stroje. Są na właściwym miejscu. Wszystkie też posnęły. Dopiero w ostatniej chwili ujawniają się różnice między nimi. Wielki błąd nierozsądnych panien polegał na tym, że rozminęły się z panem młodym, nie były na miejscu, gdy on nadszedł. Nie wykorzystały swojej okazji, bo źle oceniły, co rzeczywiście jest w danej chwili ważne. Były zajęte nie tym, co trzeba. „…drzwi zamknięto.” – Chrystus ostrzega nas, byśmy byli we właściwym miejscu i czekali na Niego mimo wszystko… Nie chodzi tylko o czas śmierci. Ale o to, co już dziś się dzieje… Póki co drzwi na ucztę weselną są dla nas otwarte. Jeszcze mamy czas, by kochać, przebaczać, nawracać się, zmieniać się.
2017
1. Zwróć uwagę na:
naszą osobistą gotowość na spotkanie z Bogiem
2. Odniesienie do…
moja codzienność jest kluczem do wieczności
3. Co wynika z tego fragmentu
Rola druhen zaproszonych na żydowskie wesele była bardzo zaszczytna. Tworzyły one orszak mający towarzyszyć pannie młodej w drodze na ucztę w domu pana młodego. Odbywało się to zawsze wieczorem, dlatego ważną rolę odgrywały tu lampy. Aby takie pochodnie mogły płonąć podczas trwającej wiele godzin uroczystości, konieczne było posiadanie odpowiedniego zapasu paliwa. Obraz wesela był w ST symbolem ścisłej więzi między Bogiem a Jego ludem.
Równa liczba mądrych i głupich, zdaje się sugerować, że od każdego z nas zależy, których będzie więcej w Kościele. Mądrość polega na budowaniu swojego życia na skale poprzez słuchanie i wypełnianie słów Chrystusa. Głupiec natomiast buduje na piasku i naraża swoje życie na totalną klęskę.
Oliwa z oliwek, używana obficie w kulcie świątynnym, symbolizuje także moc, radość i święto. Oliwą są dobre czyny.
Zgodnie ze zwyczajami weselnymi pan młody zwlekał nieco z przybyciem, a jego przybycie wielokrotnie obwieszczano, zanim się zjawił. Do druhen panny młodej należało czuwać w oczekiwaniu na niego.
Brak oliwy – Symbolizuje ona nie miłość Boga dla nas – tej nigdy nie braknie – ale naszą na nią odpowiedź. Tej oliwy nikt nie może nam pożyczyć. W naszej osobistej odpowiedzi na miłość Boga nikt nie może nas zastąpić.
Nie jest to słowo, które ma nas przestraszyć, ale obudzić do odpowiedzialności za swoje życie, skłonić do nawrócenia od głupoty do mądrości. Nasza odpowiedź, jakiej udzielamy Jezusowi teraz na Jego wezwanie do miłości, będzie tą samą, którą usłyszymy w wieczności. Jezus tak bardzo szanuje nasz wolny wybór, że decyduje on o naszym zbawieniu.
4. Konkretne zadania:
W jaki sposób rozwijacie swoją życiową misję?
Czy w swoim działaniu jesteście roztropni, czy raczej nierozsądni?
Zbieracie dobre uczynki, by nagromadzić odpowiednią ilość oliwy?
Na czym polega wasze oczekiwanie Chrystusa?
Czy nie próbujecie się wymówić od własnych obowiązków?
Jesteście gotowi na spotkanie z Bogiem?
Ćwicz postawę czuwania.