Tworząc doświadczenia w teraźniejszości, każdy człowiek mimowolnie myśli o swojej przyszłości. Powinienem jednak tak angażować się w życie, by starczyło mi siła na przyszłość. Odpowiednie zagospodarowanie swojego życia pomoże nam uczynić w sobie miejsce na przychodzącą przyszłość.

Szklanka w połowie pusta nie jest dla mnie symbolem czegoś negatywnego. To właśnie ta pustka może być w każdym momencie zapełniona kolejnymi, nowymi doświadczeniami, które zrodzą się wraz z nastaniem przyszłości. Jeśli moja szklanka byłaby pełna, to musiałbym coś z niej wylać, jakąś część, by móc uczynić w ten sposób miejsce dla czegoś nowego – świeżego. Skoro szklankę uczyniłem symbolem naszego życia – codzienności, to tym bardziej wyobrażenie o przyszłości, daje nam uzasadnienie dla podtrzymywania w sobie jakiejś „pustej strefy”, którą będziemy mogli zagospodarować w zależności od potrzeb.

Pusta strefa

Połowa szklanki – ta pusta, jest dla mnie świadectwem gotowości człowieka na nowe doświadczenia. Wszystko to, co przynosi nasza teraźniejszość jest dla nas darem, który może odegrać kluczową funkcję podczas wchodzenia w przyszłość. Nie wszystkie sytuacje nas angażują, dlatego powinniśmy się zastanowić na co jesteśmy gotowi, na co pragniemy się otworzyć i w czym uczestniczyć. „Pusta strefa” nie powinna zapychać się byle jakimi sprawami. Znając siebie, ile jest w nas rzeczywiście wolnego miejsca, powinniśmy umiejętnie oceniać co jest warte i realnie potrzebne, w naszej szklance. To, że uczestniczymy w jakiś wydarzeniach, wcale nie oznacza, że je przechowujemy w naszym wnętrzu: sercu lub myślach. Rozwaga podpowiada nam, że nie wszystko będzie dobrym materiałem inspirującym nas w budowaniu kolejnych doświadczeń. Dlatego potrzebujemy umiejętności dokonywania właściwego wyboru, ale i też odwagi do przeciwstawiania się temu, co może być dla nas zagrożeniem lub niepotrzebną stratą sił. Pusta strefa się zapełnia, dlatego powinniśmy ograniczyć sprawy zachowywane w sercu do tych, naprawdę najważniejszych. Pusta strefa jest oznaką naszej gotowości do przyjmowania nowych doświadczeń, a więc jest znakiem również naszej otwartości i wrażliwości wobec przyszłości. Każde doświadczenie pozostawia w nas jakiś ślad: emocje, wrażenia itd., które albo nas budują, albo niestety hamują.

Może właśnie teraz zaczniesz bardziej się zastanawiać nad tym, co złożysz w swojej pustej strefie. Otaczają nas różne propozycje, a ich ilość jest tak przytłaczająca, że możemy zagubić się w tych wyborach. Są rzeczy wartościowe i takie, które zabierają nam jedynie czas, ale ich iluzja może wydawać się tak samo atrakcyjna. Wybory stają się coraz trudniejsze nie tylko ze względu na ilość, ale przede wszystkim ze względu na jakość. NIestety mamy coś w naszej mentalności, że szukamy najtańszych i najprostszych rozwiązań. Jednak ten rodzaj ekonomicznej oszczędności niestety nie wpływa zbyt korzystnie na nasze życie. Obawiam się to stwierdzić, ale mam wrażenie, że przez wdrażanie naszej oszczędności więcej tracimy niż zyskujemy.

Jakość tego, co wnika w naszą codzienność, powinna być najwyższa, ale czy mamy co do tego świadome przekonanie? Zapychając się bylejakością, zagłuszamy nasze pragnienia tylko tymczasowo, ale na pewno nie będzie to konstruktywne rozwiązanie. Istnieje zagrożenie, jeśli w naszym wnętrzu zagości się bylejakość, to może to również dotknąć naszego zewnętrznego działania. Spoglądając na szklankę w połowie pełną, a w połowie pustą możemy uświadomić sobie, jak wiele możemy zyskać, ale jednocześnie możemy zdać sobie sprawę z tego, jak wiele ryzykujemy i co możemy stracić.

Szklanka w połowie pusta to jednak szansa, która warto mądrze wykorzystać. Pewnie zastanawiasz się nad swoją przyszłością, jak twoje życie wyglądało za pięć, dziesięć, a może trzydzieści lat, jak wszystko się potoczy. Zamiast myśleć, może nawet fantazjować, przejdź do konkretnego działania – tworzenia swojej teraźniejszości w świetle tego, co pragniesz osiągnąć w przyszłości.

Zastanów się nad tym, co obecnie robisz i zadaj sobie pytanie – czy twoje zaangażowanie w te sprawy jest właściwe, wystarczające?

Dokonując wyboru, nie myśl tylko o teraźniejszości, o swoich obecnych pragnieniach, tęsknotach. Raczej niech twój wybór tworzy się dalej w przyszłości, ubogacając kolejne dni twojego życia.