Często zalewają nas z różnych stron komunikaty, wiadomości, słowa. Są one, co najgorsze, coraz bardziej ubogie i mało przekonujące. Słowa pozostają w obszarze słów – myśli, wyobrażeń i brakuje im konkretnego przełożenia na życie. Albo słowa wyssane są z palca, albo są na tyle abstrakcyjne i nie mają niczego wspólnego z życiem, że się im po prostu nie wierzy. Zatem pozostaje zastanowić się co dzieje się z jakością słowa w naszym życiu, czy są one inspiracją? Ale nie możemy zatrzymać się na słowach, powinniśmy zabrać się do konkretnego działania. Kontynuujemy poprzedni miesiąc: „najpierw relacje, a później KONKRETNE DZIAŁANIE”.

Mam ci wierzyć, że jesteś Chrześcijaninem?

Przestań gadać, zacznij działać.

Potwierdzaj to kim jesteś.