Gdy myślałem o tym, co rozważać w miesiącu grudniu, w tym szczególnym czasie przygotowań, pierwszym moim skojarzeniem były słowa znanej wszystkim kolędy: „Cicha noc, święta noc”. Wydarzenia, które są przed nami: wspomnienie Bożego Narodzenia, ale przede wszystkim oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa, owiane są tajemniczością. Tak jak Boże Narodzenie dokonało się poza tłumem, w ubogiej stajni pod osłoną nocy, tak zapowiedzi powtórnego przyjścia Chrystusa sugerują, że moment ten może nadejść w najmniej oczekiwanym czasie. Czuwanie, przygotowywanie się szukanie światła w ciemności poprzez uczestnictwo w roratach, ma pomóc nam byśmy stali się wrażliwi na „przychodzącego Jezusa” do naszego życia. Dlatego chcę wraz z wami rozważyć trzy ważne kwestie: ciszę, noc i światło oraz Jego obecność.
  1. Dokąd może zaprowadzić mnie cisza.
  1. Wyjść z nocy i wkroczyć w światło dnia
  1. Gdzie znajdę współczesne Betlejem.

zachęcam Cię do lektury, komentarzy, rozmowy…