Pytanie: „czy jesteś chrześcijaninem i jakim?” zawsze wywołuje ogromną burzę dyskusji. Okazuje się, że w wielu osobach istnieje przekonanie o tym, że są chrześcijanami, lecz problem zaczyna się wówczas, gdy pyta się takich osób – jakimi są chrześcijanami. W obliczu trudnych sytuacji (np. in vitro, współżycie przed ślubem, uchodźcy) wiele osób raczej nie akceptuje stanowiska Kościoła. Dziś, bycie chrześcijaninem, dla wielu osób to notoryczne rozdzielanie – wierzę, ale do kościoła chodzić nie będę; wierzę, ale będę współżył i mieszkał bez ślubu; cenię życie – ale kara śmierci powinna być. Właśnie takie rozdziały powodują, że osoba ukazująca swoją wizję chrześcijaństwa, czyni ją niespójnym zaprzeczeniem sensu wiary i tożsamości chrześcijańskiej.

Czy to wstyd wierzyć?

Chrześcijańskie zasady ułatwiają życie

Co nas wyróżnia – co powinno rzeczywiście czynić nas chrześcijanami.