Czy to czego pragnie dla Ciebie Bóg, jest też Twoim planem na życie? Ilu z nas traktuje wolę Bożą jako „intruza” burzącego nasze plany na codzienne życie.

Zanim przejdę do rozważania, chcę cię zaprosić, abyś zastanowił się – jaka jest wola Boże względem twojej osoby. Czego pragnie od Ciebie i tylko od Ciebie Bóg, byś się tego podjął w życie. To kim jesteś, jacy jesteśmy, co robimy, czym się interesujemy – zdobywamy dzięki tworzeniu naszego życia dzień po dniu. Możemy jednak sobie pogdybać – co by było, gdybyśmy urodzili się np. w innym kraju, bardziej bogaci lub biedni, mając inne możliwości? Czy bylibyśmy tymi samymi osobami, jakimi jesteśmy? A czy to, jacy obecnie jesteśmy, jest prawdą, jest właściwą wersją mojego życia?

Oczywiście powyższe pytania są raczej odpowiedzią wobec tego, co MY robimy ze swoim życiem – jak nim dysponujemy. Człowiek, który pragnie rozpoznać, jak a jest wola Boża, myślę że często może zadawać pytanie: co chciałby Jezus, bym w tym momencie uczynił.

Nasz stosunek względem woli Bożej, może być trojaki.

Pierwszy obraz to rozstaje dróg, gdzie jedna droga to jest Boża propozycja, a druga moim wyborem. Każda z tych dróg wiedzie w zupełnie innym, własnym kierunku.

Drugi obraz to dwie, równoległe do siebie drogi. Biegną one w swojej bliskości, jednak widać, że choć prowadzą w jednym, tym samym kierunku, to są od siebie w dużym stopniu niezależne.

Trzeci obraz to węzły dróg na autostradzie, które choć są bardzo zawiłe, to jednak łączą ze sobą wszystkie te drogi –  Bożą propozycję i mój plan.

Powinniśmy użyć odpowiedniego narzędzia, jakim jest DAR ROZUMU, aby przeniknąć tajemnicę, jaką jest dla nas niekiedy wola Boża. Zmysł Boga względem naszej osoby, naszej codzienności, wymaga z naszej strony, trzeźwego myślenia. Nie powinniśmy przejść obojętnie wobec woli Bożej, ale wykorzystać to źródło dla budowania naszej codzienności. Bóg i Jego wola jest po naszej stronie, ale musimy najpierw to zrozumieć, a później ufając, bezwzględnie przyjąć. Bóg oczywiście uzdalnia nas do tego, aby swoje życie włączyć w Boży plan. Udzielając nam darów, stwarza odpowiednią pomoc. Dar rozumu, oprócz przenikania Bożych tajemnic, uzdalnia nas do otwierania naszego umysłu – mentalności, oraz do obiektywnej oceny spraw, w których uczestniczymy. Jasność wewnętrzna pomaga w poznawaniu świata, który nas otacza i wykorzystywanie go do tego, aby osiągnąć cel.

Po ludzku często nazwiemy to ludzką intuicją, zdobytą wiedzą, doświadczeniami, bo kolejną tajemnicą jest dla nas funkcjonowanie daru rozumu w naszym życiu. Niekiedy są sprawy, z którymi męczymy się bardzo długo. Próbujemy znaleźć rozwiązanie w tym, co już przeżyliśmy, co zobaczyliśmy.

Szukamy odpowiedniej wiedzy, która umożliwiłaby nam zrozumienie różnych zdarzeń z naszej codzienności. Mimo jednak starań, czujemy ograniczenie i trudno nam pójść dalej. Są też sytuacje trudne, wymagające, które jesteśmy w stanie ogarnąć dzięki wewnętrznemu usposobieniu – zdolnościom płynącym z obecnego w nas daru rozumu. Niekiedy przenikamy z łatwością, jakąś życiową tajemnicę i odkrywamy nowe perspektywy dla naszego życia.

Wola Boża jest wszechobecna, funkcjonuje jako drogowskaz, jako cel. Próbując podejmować się jej w naszej codzienności, mamy doświadczenie Bożej obecności i uczestniczenia w czymś większym, w planie który wciąż w jakiejś mierze pozostanie dla nas tajemnicą.